Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 10.02.2022 18:59 Publikacja: 11.02.2022 17:00
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
Wbrew temu, co się wydaje, nie to jest jednak istotą problemu. Z perspektywy prawnej, ale także politycznej, fundamentalne znaczenie ma zupełnie co innego. Otóż nawet gdyby enuncjacje posła Janusza Kowalskiego o braku środków niemieckich na nauczanie polskiego były prawdziwe, to i tak podjęta na ich podstawie decyzja MEN o odebraniu uczniom pochodzącym z mniejszości niemieckiej dwóch z trzech lekcji języka ojczystego byłaby skandaliczna. Dlaczego? Bo 150 tysięcy osób należących do mniejszości niemieckiej to obywatele RP, z perspektywy prawa, moralności tacy sami, jak etniczni Polacy, ale także Tatarzy, Ormianie, Białorusini. Każda z tych nacji ma prawo do nauczania swojego języka ojczystego, a nasze ewentualne (słuszne bądź nie) spory z władzami innych państw nie odbiera im tego prawa. Każde inne podejście do problemu byłoby przyjęciem rasistowskiej, etnicznej koncepcji obywatelstwa, która opierałaby się na przekonaniu, że tylko większość ma w danym kraju prawa, mniejszość zaś może być sekowana, odrzucana, pozbawiana podstawowych praw. Europa wielokrotnie przerobiła skutki takiego myślenia i naprawdę nie są one zachęcające.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Wielu Rosjan popiera Putina, bo uważa, że niezależnie od tego, kto w tej wojnie ma rację, to Rosja nie może prze...
Zamach na uniwersytecie w Utah przerwał karierę jednej z najciekawszych postaci amerykańskiej prawicy.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Wśród wielu rekordów piłkarskiej Ligi Mistrzów można też odnotować najszybsze bankructwo i upadek klubu – w zale...
Izrael dokonuje ludobójstwa. To stwierdzenie faktu, a nie dowód antysemityzmu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas