Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.01.2021 19:05 Publikacja: 08.01.2021 18:00
„Nic nie możemy zrobić. Z opuszczonymi rękami patrzymy, jak wznoszą się bure dymy z ich domów, z ich ciał” – pisał Jarosław Iwaszkiewicz w „Dzienniku” podczas powstania w getcie. Na zdjęciu z żoną Anną, rok 1972
Foto: EAST NEWS
Ktoś zadzwonił do drzwi frontowych. Był to zły znak. Podczas okupacji wszyscy wchodzili przez kuchnię. Ojciec poszedł otworzyć..." – tak jeden z wieczorów z końca 1942 roku w rodzinnym majątku w podwarszawskim Stawisku wspominała Maria Iwaszkiewicz-Wojdowska. W drzwiach ich domu stał profesor Ludwik Wertenstein. Znajomy fizyk zapewniał, że następnego dnia sobie pójdzie, ale tej nocy nie ma gdzie się podziać. Iwaszkiewiczowie przyjęli go, „choć w domu była już jedna Żydówka". Niezwłocznie zaczęli szukać dla niego nowej kryjówki, ponieważ ukrywanie powszechnie znanego w okolicy sąsiada było zbyt ryzykowne. Polskie Państwo Podziemne przerzuciło prof. Wertensteina pod koniec stycznia 1944 r. na Węgry. Zginął w czasie oblężenia Budapesztu rok później. Zdołała jednak przeżyć jego żona wraz z dziećmi.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas