Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 25.02.2021 18:47 Publikacja: 26.02.2021 18:00
– To dzisiaj na barkach Polski leży ratowanie Białorusinów, pomaganie nam i wspieranie na arenie międzynarodowej – mówi opozycjonista Franak Wieczorka. Na razie wygląda na to, że na wolnej Białorusi w Europie zależy głównie Litwinom i Polakom
Foto: STRINGER/AFP
18 marca 1921 roku w łotewskiej stolicy podpisano traktat ryski, który zakończył wojnę polsko-bolszewicką i wyznaczył granicę II Rzeczypospolitej. Dokument ostatecznie pogrzebał koncepcję federacyjną Józefa Piłsudskiego, ale też pokrzyżował niepodległościowe aspiracje Białorusinów i Ukraińców. Rozwiane zostały kruche nadzieje na całkowite rozbicie Armii Czerwonej w sojuszu z „białą" Rosją. Carscy generałowie ślepo wierzyli w możliwość uratowania imperium, nie traktowali młodego państwa polskiego poważnie i nie dawali mu szans. Podobnie jak Lenin, który zawierając pokój z Warszawą był przekonany, że nowe granice Polski nie będą trwałe i że za jakieś pięć lat cała Europa i tak będzie przefarbowana na „czerwono". Po części miał rację. Po niespełna dwóch dekadach Europa stała się co prawda brunatno-czerwona, a Polska znalazła się pod okupacją.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas