Aktualizacja: 02.11.2017 13:17 Publikacja: 03.11.2017 16:00
Rem Koolhaas, „Śmieciowa przestrzeń", Centrum Architektury, Fundacja Bęc Zmiana
Foto: Rzeczpospolita
Światowej sławy holenderski architekt i wizjoner jest laureatem Nagrody Pritzkera (2000), zwanej architektonicznym Noblem, i Nagrody im. Miesa van der Rohe (2005), najważniejszego wyróżnienia architektonicznego w Europie – za budynek Ambasady Holandii w Berlinie. W 2010 r. na 12. Biennale Architektury w Wenecji uhonorowano go Złotym Lwem za całokształt osiągnięć. Cztery lata później kierował kolejnym weneckim Biennale. Założył architektoniczne biuro OMA, które zbudowało m.in. Teatr Tańca w Hadze, Kunsthal w Rotterdamie, Grand Palais w Lille, Bibliotekę w Seattle, przeprowadziło modernizację byłej kopalni Zollverein w Essen na centrum kulturalne i zaprojektowało siedzibę chińskiej telewizji CCTV w Pekinie. A także fundację AMO, która pracowała nad rozwojem sieci sklepów Prada w Nowym Jorku i Los Angeles oraz nad systemem wizualnej identyfikacji Unii Europejskiej. Książki Koolhaasa „Szalony Nowy Jork" i „S, M, L, XL" ugruntowały jego pozycję wpływowego myśliciela. „The Times" nazwał je „podstawową lekturą dla pokolenia młodych ludzi wychowanych na MTV i Derridzie".
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas