Reklama

Jak komercja pożarła kontrkulturę. Sukces przegranej rewolucji z maja 1968 r.

Studencka rewolta z maja 1968 r. tylko pozornie nie zakończyła się sukcesem. Zmieniła otaczający nas świat. I nie chodzi tylko o rewolucję seksualną. Egocentryczna epoka JA, w której dziś żyjemy, ma swoje korzenie w buncie sprzed 50 lat.

Publikacja: 24.05.2018 17:00

Jak komercja pożarła kontrkulturę. Sukces przegranej rewolucji z maja 1968 r.

Foto: Shutterstock/AFP

Fala gwałtownych protestów studenckich sprzed 50 lat wstrząsnęła europejskim i amerykańskim społeczeństwem. Wywarła na nim trwałe i niezatarte piętno – dla jednych niezmiernie wartościowe, dla innych infantylne i niszczące. Można zaryzykować tezę, że nic po 1968 roku w zachodnim kodzie kulturowym nie było już takie samo. Francuska rewolta z maja 1968 r. to symbol najpoważniejszej globalnej zmiany społecznej od zakończenia II wojny światowej. Co z niej dziś pozostało?

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama