Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.01.2022 17:17 Publikacja: 28.01.2022 17:00
Foto: materiały prasowe
Plus Minus: Mieszkał pan w Afganistanie przez sześć lat. Przyleciał pan niedawno ponownie na lotnisko w Kabulu. To samo, z którego w sierpniu ubiegłego roku panicznie uciekali przerażeni wizją nowego reżimu Afgańczycy, a wojska międzynarodowej koalicji ewakuowały się w popłochu. Jakie odczucie panu towarzyszyło?
Przede wszystkim niepewność. Jest ona obecna, mimo że staram się być cały czas w kontakcie z moimi afgańskimi znajomymi i współpracownikami. Niepewność dotycząca zarówno przyszłości kraju, jak i dnia codziennego, normalnego funkcjonowania – to uczucie dominuje wszędzie. Talibowie, pomimo przejęcia władzy i kierowania się zasadami szariatu, nie ustanowili tak naprawdę żadnego trwałego, skodyfikowanego systemu prawnego. Do tego stopnia, że nie wiadomo nawet do końca, jakie obowiązują procedury wjazdowe i wyjazdowe. Cała organizacja oraz egzekwowanie porządku rozpływają się wśród mglistych rozkazów dobiegających z samej góry oraz samodzielnej interpretacji, a niekiedy samowoli ich bezpośrednich wykonawców. Fizycznego zagrożenia jednak nie odczułem. Jedynie tę wszechogarniającą niepewność.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas