Reklama

„Kruk. Czorny woron nie śpi": Oswajanie dzikiego ptaka

Wiadomo, że miasto, asfaltowa dżungla, jest matecznikiem kryminału.

Publikacja: 30.09.2021 16:21

Kadr z serialu "Kruk. Czarny woron nie śpi"

Kadr z serialu "Kruk. Czarny woron nie śpi"

Foto: Canal Plus, Jakub Sosiński

Ale też ile można. Odmianę zaproponowali pisarze, chętnie przyjęli ją czytelnicy, a z czasem adaptowali się do tego trendu filmowcy i producenci. W efekcie mamy dziś tyle samo ciekawych produkcji kryminalnych i neonoirowych z akcją osadzoną w wielkich ośrodkach, co na peryferiach. W cenie są opustoszałe budynki przemysłowe, trzeszczące doki, zardzewiałe stocznie, zmurszałe leśniczówki.

W „Kruku" scenografię tworzą dawne PGR-y, drewniane cerkiewki i wiejskie chaty rozsiane w okolicach Białegostoku. W pierwszej serii, którą Canal Plus emitował premierowo w 2018 roku, inspektor Kruk zostawiał żonę w Łodzi, by w mieście swojego dzieciństwa poprowadzić śledztwo w sprawie produkcji lewych papierosów. Ale nie lubimy kryminałów za same zagadki detektywistyczne. Adam Kruk reprezentował całą gamę sprawdzonych pomysłów fabularnych na postać: trauma z dzieciństwa, tragiczna śmierć rodziców, pobyt w domu dziecka. Do tego problemy zdrowotne, bohater praktycznie nie ściąga kołnierza ortopedycznego, a co za tym idzie, nadużywa leków – tych na głowę i ciało – ale dzięki temu przynajmniej nie pije. Do tego wszystkiego żona jest w ciąży, martwi się o męża, uziemiona w Łodzi, i wciąż dzwoni, sprawdzić, co u niego. Przyszłość niepewna, przeszłość bolesna, paranoja więc narasta, a ściany są jakby coraz bliżej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama