Reklama
Rozwiń

Świeżość zmartwychwstania

Gdyby ktoś chciał wymyślać taką opowieść, nie wprowadzałby do niej jako pierwszych świadków zmartwychwstania kobiet. Rozmowa z ks. prof. Henrykiem Seweryniakiem

Aktualizacja: 21.03.2008 20:12 Publikacja: 21.03.2008 18:10

Salvatore Rosa „Chrystus Zmartwychwstały”, ok. 1670

Salvatore Rosa „Chrystus Zmartwychwstały”, ok. 1670

Foto: bridgeman art library

W Wielkanoc wschodni chrześcijanie witają się słowami: „Chrystus zmartwychwstał, prawdziwie zmartwychwstał”. A co to właściwie oznacza „Chrystus zmartwychwstał”?

Odprawiałem kiedyś wczesnym rankiem eucharystię w Grobie Pańskim w Jerozolimie. To był Wielki Post, obok mnie dwie, może trzy osoby, bo tam się więcej nie zmieści, a ja odprawiałem mszę świętą o zmartwychwstaniu. I najbardziej z tego zapamiętałem odczucie świeżości. Świeżości „wielkanocnego poranka” pośrodku Wielkiego Postu, świeżości życia pośrodku grobu. Może czegoś takiego doświadczyły tamtego poranka kobiety, uczennice Chrystusa, a potem Piotr, apostołowie, uczniowie z Emaus... Rozbłysku sensu, świadomości tego, że nic na tym świecie nie może zostać uznane za zagubione, że i duch, i materia są dla Boga ważne, a my nie jesteśmy tylko produktem materii.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama