Aktualizacja: 27.12.2018 13:58 Publikacja: 28.12.2018 18:00
Foto: materiały prasowe
Zaczęło się od pytań na Twitterze. Młoda dama z kokieterią napisała: „Chciałabym tak jak pan wiedzieć to wszystko o winach, ale mnie to przerasta". Ktoś inny spytał, jak z picia wina wejść na poziom ciut wyższy i coś o nim wiedzieć, rozumieć. Zróbmy więc postanowienie noworoczne – choć moja osoba co roku ma jedno: „pić więcej sherry" – nauczymy się pić wino i mieć z tego przyjemność. Dużą przyjemność, także intelektualną.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas