Nie wiemy, co wyjdzie taniej: ratowanie euro, czy jego rozpad

Panika to smar dla wielkiej polityki. Tonuje chropowatości, wybacza błędy kierowcy i daje silny, choć krótkotrwały efekt.

Publikacja: 09.12.2011 19:00

Przez ostatnie sześć miesięcy żyjemy od ostatniej szansy do ostatniej szansy. W tym tygodniu mieliśmy, jeżeli dobrze liczę, osiem bilateralek na najwyższym szczycie najostatniejszej szansy, szczyt Europejskiego Banku Centralnego, szczyt ministrów finansów i ten najważniejszy, ciągnący się dwa dni, okrzyknięty szczytem szczytów.

Polityka rządzi się dziś zrywami. Od szarpnięcia do szarpnięcia. Z narracji przywódców zniknęły takie słowa jak dyplomacja, długoterminowe planowanie, wizja. Zostały tylko: wzmożone działania, polityka ratunkowa, gaszenie pożarów. Zamiast stanowisk negocjacyjnych jest wykładanie brutalnej prawdy. Premier David Cameron mieni się buldogiem brytyjskich interesów. Minister Radek Sikorski nie jedzie na rozmowy ministrów, tylko karczować nam miejsce w nowej Europie. Obserwatorzy już niczego nie obserwują, tylko wszystkie oczy są zwrócone na... a rynki jedyną nadzieję pokładają w Angeli Merkel. Może to takie czasy. Poetyka tabloidu, a może tylko wyraz bezsilności świata polityki. Prezydenci, kanclerze, premierzy, ministrowie osiągnęli już apogeum swoich możliwości. To kres polityki, jaką znaliśmy. Gdzie kilku przywódców za zamkniętymi drzwiami jest w stanie zmienić bieg dziejów. Cokolwiek naprawić. Nawet jeżeli coś przyjdzie im do głowy, to i tak muszą wcześniej wykonać telefon do szefów największych banków i agencji ratingowych.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”