Soborowe zerwanie

Czy Sobór Watykański II zatarł granice dobra i zła oraz doprowadził do sytuacji, w której „błąd, nawet najpoważniejszy, gorszący i szkodzący innym może mieć publiczną rację bytu”?

Publikacja: 09.02.2013 00:01

Święcenia kapłanów w Econe, głównej siedzibie lefebrystów. Rok 2009.

Święcenia kapłanów w Econe, głównej siedzibie lefebrystów. Rok 2009.

Foto: AP

Red

W pierwszych dniach jesieni 1964 roku, kiedy na dobre trwała już trzecia z czterech sesji Soboru Watykańskiego II, przedstawiono ojcom soborowym drugą wersję schematu dokumentu o wolności religijnej. Głosowaniem została objęta dopiero czwarta wersja schematu przyszłej deklaracji „Dignitatis humanae", jednak już pierwsza z debat, z września 1964, ujawniła publicznie liczne kontrowersje znane wcześniej członkom komisji przygotowawczej i ekspertom. Doszło też wtedy do symbolicznych z dzisiejszej perspektywy polemik, jak choćby tej, którą możemy znaleźć w wydanym niedawno nakładem jezuickiego wydawnictwa WAM zbiorze tekstów „Najnowsze paradoksy" wybitnego przedstawiciela „nowej teologii", późniejszego kardynała, jezuity, ojca Henri de Lubaca.

De Lubac, będąc ekspertem Soboru, na prośbę niektórych z ojców przygotował krytykę polemiki, jaką wobec schematu o wolności religijnej przedstawił jeden z liderów konserwatywnej frakcji „Coetus Internationalis Patrum" arcybiskup Marcel Lefebvre. René Laurentin, inna znakomita postać francuskiej teologii, określił wystąpienie Lefebvre'a jako „najsilniej sprzeciwiające się schematowi".

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”