Tropienie śladów

Czy to opowieść o Polakach? Polsce? O naszej tożsamości jakoś między zsowietyzowanym Polakiem, Żydówką, Niemką i Rosjanką rozpiętej? Zatem jeśli rozmawia się w "Śladach krwi" o naszej historii, to raczej rozmawia się o tożsamości i czyni się to nad wyraz przenikliwie.

Publikacja: 22.06.2013 01:01

Czy wszystko o sobie wiecie? – zadaje pytanie Jan Polkowski

Czy wszystko o sobie wiecie? – zadaje pytanie Jan Polkowski

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Red

Mottem do „Śladów krwi" Jana Polkowskiego jest cytat z  „Podróży Trzech Króli" T.S. Eliota: „Dokąd wiodła nas droga – Ku Narodzinom czy Śmierci?". Jedno skromne pytanie, które podsumowuje w wierszu angielskiego poety wyprawę w nieznane trzech mędrców wędrujących za gwiazdą. Wiadomo z wiersza Eliota, że to jest podróż na wyniszczenie: autor „Ziemi jałowej" pokazuje tę drogę jako marsz ku zakończeniu jednej formy życia i być może pozyskaniu nowej, chociaż ta nowa forma jest mgławicowa, niepewna, a przede wszystkim łącząca się z jakimś rodzajem wygnania mędrców z ich własnej ziemi, kultury, domu, zwyczajów: zapewne z pewnym rodzajem cierpienia. Całkiem sporą jego ilością.

Może właśnie z tego powodu, że powieść jest opisem pewnej drogi takie motto sobie Polkowski wybrał? Drogę (i dziejąca się w psychice bohatera, i całkiem dosłownej podróży w przestrzeni ona dotyczy) ową przechodzi Henryk Harsynowicz. Od punktu A: z Kanady, z pewną wiedzą na temat siebie (swojego pochodzenia, historii, przeszłości) do punktu B: do Warszawy czy potem Trójmiasta z pewną, wzbogaconą, nową wiedzą na temat samego siebie (swojego pochodzenia, historii, przeszłości).

Z pozoru wydaje się to niemożliwe; każdy z nas jest wszak pewnym „składem" przeszłości, destylacją tego, co w nas osadzone przez geny i sumą doświadczeń, z których większość ulega z czasem zatarciu, ale które się jednak w jakiś tam sposób tajemniczy przyczyniają do tego, że jesteśmy tym, kim jesteśmy.

Powyższe prawidło dotyczy na pewno jednostek; nie jestem do końca przekonany, czy dotyczy też wspólnot większych: rodzina ma zapewne jakąś swoją tożsamość determinowaną genami, ale wcale nie jestem pewien czy większa rodzina, owa rodzina rodzin, czyli „więzy krwi" mają podobne zakorzenienie?

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”