Jest wśród nas

Czym jest zło? Czy to tylko brak dobra? Czy coś więcej? Nie tyle niesprecyzowana przestrzeń między dwoma pozytywnymi biegunami, ale byt osobny, osobne integrum, zło namacalne, może nawet wcielone? Jedno czy drugie? Brak, czyli nieistnienie? Czy odwrotnie; jednoznaczna obecność, uchwytność, sprawdzalność? Komuś się wyda, że to dylemat abstrakcyjny.

Publikacja: 14.12.2013 10:00

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

Niewart oceanu atramentu, który wylali, dyskutując ten temat etycy przez ostatnich tysiąc lat. Ale jest w błędzie. To kwestia zasadnicza. Bardziej nawet, fundamentalna. Bo jeśli złem jest brak dobra, to jego sprawcy są w najgorszym wypadku śpiochami, mało spostrzegawczymi bądź niedostatecznie czujnymi idiotami, ich intencje zaś opisuje brak refleksji lub mała aktywność w kierunku tego, co pozytywne.

Jeśli jednak jest inaczej, wtedy zło ma swą tożsamość i swoje imię, jest zamierzoną intencją. Porządek etyczny burzy z natury; można je nazwać z imienia i nazwiska. Jest szatanem, złem wcielonym, moralnością odwrotną. Mamy więc przed sobą taką oto regułę; sprawcy zła działają z pełną premedytacją, ze świadomością skutków i w najgorszych intencjach. Są po odwrotnej stronie niż ci, co wybierają dobro.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama