Reklama

Kamienne wspomnienia historii

Kamienne wyrazy wdzięczności dla Armii Czerwonej wciąż straszą na ulicach i skwerach. Na Ukrainie spadają z cokołów, więc może by tak i u nas?

Publikacja: 07.12.2014 00:08

Kamienne wspomnienia historii

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Centrum Warszawy, ulica Żwirki i Wigury. Centralnym punktem parku jest wysoka iglica z pięcioramienną gwiazdą – nie czerwoną, lecz miedzianą. Napis głosi, że to cmentarz mauzoleum żołnierzy Armii Radzieckiej, więc rower, deskorolka, pies i bikini – zakazane. Straszy ostrzeżenie, że obiekt monitorowany: kamer nie widać, lecz lepiej uważać. Spacerowicze czasem się jednak zapuszczą, a puste butelki po piwie zdradzają, że nie tylko oni. Człowieka tłamsi przestrzeń i monumentalne płaskorzeźby ukazujące czerwonoarmistów otrzymujących wdzięczność z rąk przedstawicieli polskiego ludu, którzy spieszą z darami pól. Zmurszałe płyty chodnikowe – bywa, że nie trzymają już poziomu – porasta mech, ale jest czysto. Nie ma napisów ani bohomazów – może oko Wielkiego Brata jednak czuwa? Inskrypcja mówi, że spoczywa tu 21 468 ciał żołnierzy i oficerów 1. frontu białoruskiego. Nagrobki z cyrylicą dekorują czerwone gwiazdy wyryte na słupkach. Stoją wypalone znicze, w końcu mamy listopad i wspominki zmarłych. Leży zeschły wiecheć kwiatów w barwach ukraińskich, zdarzają się też żółto-niebieskie flagi. Czy to aby nie prowokacja?

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Trump, Nawrocki i Kaczyński razem przeciwko Unii, czyli dlaczego prawica woli USA od UE
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Gaza. Stąpanie po krawędzi utopii
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Reklama
Reklama