Reklama

Przerwana lekcja łaciny

Herbert nie wątpił, że język Rzymian i ich cywilizacja były nie tylko wzorem, ale także pancerzem przeciwko barbarzyństwu XX wieku.

Aktualizacja: 19.06.2015 18:23 Publikacja: 19.06.2015 02:00

Forum Romanum w nocy wydaje się szacowną pamiątką. Ale wokół – jak pisze Herbert – rozciąga się „law

Forum Romanum w nocy wydaje się szacowną pamiątką. Ale wokół – jak pisze Herbert – rozciąga się „lawa asfaltu”

Foto: 123RF

Lekcja łaciny jest wyjątkiem w całej prozie Zbigniewa Herberta, bo chociaż niektóre jego eseje przypominają reportaże, to przecież nigdzie indziej w takim stopniu poeta nie spożytkował swojej biografii, by opowiedzieć o ważnym doświadczeniu XX wieku.

Aby obrazowo uzmysłowić czytelnikom, czym jest śródziemnomorska tradycja dla Europy, Herbert przeplata szkolnymi anegdotami historię cywilizowania rzymskiej Brytanii. Zamysł kompozycyjny jest prosty i polega na zestawianiu młodzieńczego doświadczenia lat szkolnych z wiedzą nabytą później. Gimnazjalna opowieść sugeruje także, że do cywilizacji trzeba dorosnąć.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama