Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 17.07.2015 01:08 Publikacja: 17.07.2015 01:08
Foto: Plus Minus
W Halloween 1964 roku razem z moim przyjacielem Larrym Willisem udałem się do Village Gate, gdzie grał trębacz Hugh Masekela. Hugh był naszym przyjacielem, ale poszliśmy tam nie tylko po to, żeby go posłuchać. Po drodze powiedziałem do Larry'ego:
– Znajdźmy jakieś dziewczyny.
Skończyłem dwadzieścia cztery lata, grałem w zespole Milesa Davisa, miałem superauto i własne mieszkanie, więc brakowało mi tylko dziewczyn. Odkąd przeprowadziłem się do Nowego Jorku, sporo randkowałem, ale zależało mi przede wszystkim na dobrej zabawie, chciałem się wyszaleć. Nadrabiałem stracony czas, bo w liceum i na studiach nie byłem kobieciarzem.
Chociaż miałem kilka dziewczyn, na studiach nadal pozostawałem prawiczkiem. W Grinnell spotykałem się z kilkoma pannami, ale w szkole dla tysiąca dwustu osób w środku Iowa miałem dużo mniejsze pole do popisu niż w Nowym Jorku, mieście pięknych, interesujących kobiet. Teraz bawiłem się zbyt dobrze, żeby myśleć o poważnym związku.
Czy brutalność i kaprysy amerykańskiego prezydenta to na pewno największe zagrożenie dla Europy?
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas