Aktualizacja: 25.10.2015 12:48 Publikacja: 23.10.2015 02:00
Rok 2013: Ludovic Obraniak (z lewej) i Sebastian Boenisch (z prawej), czyli nasi importowani reprezentanci, ćwiczą z Piotrem Celebanem
Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak
Najwięcej przyjeżdża z Niemiec, ale pojawiają się też zawodnicy z Anglii, Belgii, Stanów Zjednoczonych czy Szwecji. Za jakiś czas, może za kilka lat, dotrze ktoś ze Szkocji, wychowany w Glasgow albo Edynburgu. Ostatnio na horyzoncie pojawił się Jan Ostrowski – piłkarz urodzony i wychowany w Luksemburgu, potomek emigranta z początku lat 80. Śledzenie nazwisk i klubów młodzieżowych reprezentantów Polski to prawdziwa lekcja historii najnowszej i geografii. Wszędzie, gdzie emigrowali Polacy, nawet na drugiej półkuli, może się czaić jakiś talent, a Maciej Chorążyk i jego współpracownicy na pewno go wytropią.
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Mecz w Dortmundzie to hit środy w Lidze Mistrzów. Borussia i Barcelona są w czołówce tabeli i mogą zrobić kolejny krok w stronę awansu do fazy pucharowej.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas