Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.12.2015 01:00 Publikacja: 04.12.2015 01:00
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
Nie można więc pozwolić na to, by nieodpowiedzialni, pozbawieni kontroli nad sobą ludzie otrzymywali od państwa pięć stów. A jeśli już mają otrzymywać, to trzeba maksymalnie ich obrzydzić, by kojarzyli się wyłącznie z patologią.
Taką metodę zastosował w „Gazecie Wyborczej" Wojciech Kuczok, znany jako autor powieści „Gnój" oraz mąż Agaty Passent. Swój tekst tłumaczący, dlaczego wygrał PiS, rozpoczął od wyjaśnienia, że Polacy piją 50 flaszek rocznie i w tym samym czasie czytają jedną książkę. I właśnie tacy ludzie wybrali rządzącą dziś Polską formację. „Do nieuków dotarła najkrótszą drogą – obiecując po pięć stów miesięcznie za osiągnięcia prokreacyjne" – podkreślił. Wtórował mu (o zgrozo) polityk PiS prof. Jerzy Żyżyński, który proponował, by owe 500 złotych wypłacać w bonach, bo wtedy pieniądze nie zostaną wydane na alkohol.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas