Reklama
Rozwiń

Stefan Szczepłek: "A numer jego 44", czyli marketing na boisku

W mistrzostwach Europy walczą nie tylko piłkarze. Ważne jest też to, w jakich butach strzelają bramki i jakiej marki koszulki noszą.

Aktualizacja: 18.06.2016 16:25 Publikacja: 16.06.2016 13:26

Stefan Szczepłek: "A numer jego 44", czyli marketing na boisku

Foto: Plus Minus

Czasy, w których piłkarski świat dzielił się na wyznawców Adidasa i Pumy, minęły, chociaż nie do końca. Różne były koleje losu obu firm, ale dziś znów trzymają się mocno. Rywalizuje z nimi tylko Nike. Kilku innych, mających swoje pięć minut, już nie widać.

Adidas wygrywa w kategorii: kto ubierze najwięcej reprezentacji. Z trzema paskami na Euro występuje dziewięciu uczestników, czyli ponad jedna trzecia: Belgia, Hiszpania, Irlandia Północna, Niemcy, Rosja, Szwecja, Ukraina, Walia, Węgry. Nike ubrał sześć drużyn: Anglię, Chorwację, Francję, Polskę, Portugalię i Turcję. Puma – pięć: Austrię, Czechy, Słowację, Szwajcarię i Włochy.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Donald Trump, Ukraina i NATO. A co, jeśli prezydent USA ma rację?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy