Co byś pomyślał, gdybym zaczął fałszować/ Czy wstałbyś, by zaprotestować?/ Pożycz mi uszu, a ja ci zaśpiewam/ I postaram się czysto intonować/ Z małą pomocą przyjaciół przeżyję/ Z małą pomocą przyjaciół pnę się w górę/ Z małą pomocą przyjaciół będę próbował". To oczywiście słowa nieśmiertelnego hitu The Beatles „With A Little Help From My Friends" skomponowanego przez Paula McCartneya dla Ringo Starra – i z myślą o nim.
W tych kilku wersach Paul zawarł fenomen życia perkusisty The Beatles, jego słabości i siłę. Perkusisty najsłynniejszego zespołu świata, który od początku życia potrafił odnajdywać siłę w swoich niedoskonałościach, a także szczęście w nieszczęściu. Zaś tytułowa „mała pomoc" od przyjaciół sprawiała, że choć nigdy nie był tak wielką indywidualnością muzyczną jak McCartney, Lennon czy choćby Harrison, nie miał też najwspanialszego głosu – bez takiego muzyka i człowieka jak on nie byłoby legendy czwórki z Liverpoolu. Opowiada o0 tym najnowsza biografia perkusisty „Ringo" napisana przez Michaela Setha Starra. Zbieżność nazwisk przypadkowa.
Pod bombami Goeringa
Szczęście w nieszczęściu polegało na tym, że nawet gdy zostawił go ojciec, mógł liczyć na miłość jego rodziców, a w końcu na opiekę wspaniałego ojczyma, który wprowadził go w świat muzyki. Również dlatego, że ojczym pracujący w międzynarodowej bazie lotniczej miał dostęp do płytowych nowości, co ukierunkowało zainteresowania przyszłego Beatlesa.
Do Ringo los się uśmiechał nawet podczas choroby. Miał nie przeżyć perforacji wyrostka robaczkowego, co było w czasie wojny poważną operacją, a jednak się uratował. Z kolei wielomiesięczny pobyt w szpitalu – w którym leczył się z niezwykle groźnej po wojnie gruźlicy – sprawił, że spotkał kolegę, z którym uwielbiał bębnić po szpitalnych metalowych szafkach. Doprowadzało to do szału pielęgniarki, ale mały Ringo miał okazję się wyładować, a i ćwiczyć, jak się okazało, w swojej przyszłej profesji.
Miał szczęście również dlatego, że jego rodzina nie ucierpiała z powodu bombardowań Luftwaffe, jakie dotknęły Liverpool, jedno z najbardziej zniszczonych przez powietrzną flotę Goeringa angielskich miast.