Reklama
Rozwiń
Reklama

Bogusław Chrabota: Wszystkie odcienie śmiechu

Jeśli rację miał Goethe i jego myśl, że charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co go bawi, można rozciągnąć na narody, to Polakom, podobnie jak Niemcom, trudno się podnieść spod stereotypu uwiedzenia humorem czysto ludowym.

Aktualizacja: 11.02.2017 16:51 Publikacja: 09.02.2017 23:01

Bogusław Chrabota

Bogusław Chrabota

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Polska literatura, podobnie jak niemiecka, jest do szpiku kości poważna. Śmiech jest dozwolony, ale zwykle ustępuje heroizmowi, moralizowaniu, alienacji czy psychologicznej głębi.

Powinniśmy być szlachetni, choć możemy być upadli. Wzniosłości motywacji spokojnie towarzyszy nikczemność. Wielkości – małość. Wszystko nam wolno, poza byciem śmiesznymi. Śmieszność jest zakazana. Boimy się jej jak ognia. Autoironia to chyba ostateczna granica, jaką sztuka pisarska nad Wisłą nakreśliła dla śmiechu.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama