Reklama

„Niedoparki”. Ciepła bajka o złodziejach skarpetek

Każde miasto ma swoje paskudy. W Krakowie grasuje Smok Wawelski, w Warszawie zaś Bazyliszek do spółki ze Złotą Kaczką. Zawsze wydawało mi się, że Pragę opanował Golem, gliniany stwór zbudowany przez pochodzącego z Poznania rabina Jehudę Löw ben Bezalela. Myliłem się. Miasto należy do niedoparków, niewielkich stworków, które dostrzec mogą tylko ludzie bardzo samotni.

Publikacja: 08.09.2017 17:00

„Niedoparki”. Ciepła bajka o złodziejach skarpetek

Foto: materiały prasowe

Niedoparki mieszkają na strychach, w kanałach i na starych barkach cumujących przy brzegach Wełtawy. Potrafią biegać, skakać, wspinać się po rynnach na dachy, a żywią się skarpetkami. Zgodnie z niepisanym kodeksem kradną ludziom tylko jedną sztukę z każdej pary. Wzięcie drugiej jest czynem niegodnym niedoparka i bohater filmu Hihlik doskonale o tym wie. Czeka go jednak życiowa zmiana. Po śmierci ukochanego dziadka będzie się musiał przeprowadzić na drugi kraniec miasta. Ma tam wuja Padre, którego nie zna, szefa szajki trudniącej się skarpetkowymi kradzieżami.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Reklama
Reklama