Michał Szułdrzyński: I suwerenność, i Wspólnota

Zastosowanie przez Komisję Europejską w konflikcie z Polską słynnego już artykułu 7 część komentatorów nazwała opcją nuklearną. I ma ono rzeczywiście cechę wspólną z użyciem broni jądrowej. Najważniejszy wniosek płynący z zimnej wojny był taki, że sięgnięcie po taką broń oznacza zagładę wszystkich. Naciśnięcie atomowego guzika prowadzi do sytuacji, w której nie ma wygranych – są wyłącznie przegrani.

Aktualizacja: 30.12.2017 17:26 Publikacja: 28.12.2017 23:01

Michał Szułdrzyński: I suwerenność, i Wspólnota

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Tak też jest z konfliktem o reformę sądownictwa. Sprawy zaszły tak daleko, że dziś z tego konfliktu nie ma dobrego wyjścia. Swoją logikę mają Polska i rządzące PiS, swoją ma Komisja Europejska. Strony sporu posługują się przy tym zupełnie innymi paradygmatami światopoglądowymi, a więc i różnymi językami, co utrudnia prowadzenie dialogu.

Jak wygląda logika PiS? Na tym etapie konfliktu reforma wymiaru sprawiedliwości schodzi na dalszy plan. Podstawowym problemem staje się kwestia suwerenności i zdolności do samodzielnego podejmowania decyzji. Rząd i liderzy PiS zdają sobie dziś sprawę, że losy tego konfliktu są bacznie śledzone przez wszystkich, którzy zastanawiają się nad przyszłością Unii. Takie poglądy nie są zbyt często artykułowane w mainstreamie, choć jednocześnie trudno uznać, by premierzy Wielkiej Brytanii czy Węgier byli politycznym marginesem w Europie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama