– Mając na uwadze światowe trendy, duże korporacje, takie jak PKN Orlen, aby móc się dynamicznie rozwijać i skutecznie konkurować na globalnym rynku, muszą szukać nowych przewag konkurencyjnych. Współpraca ze startupami często umożliwia wdrożenie nowych innowacyjnych rozwiązań – mówi Patrycja Panasiuk, dyrektor biura innowacji PKN Orlen. Koncern zaangażował się m.in. w dwa programy akceleracyjne: Pilot Maker Eletro Scaleup i Space3ac Scaleup, rządowy program GovTech oraz hackathon HackYeah, skierowany do utalentowanych programistów.
– Pozyskujemy wiedzę na temat oferty technologicznej startupów, korzystając m.in. ze wsparcia wyspecjalizowanych podmiotów, jakimi są akceleratory, które poszukują na rynku rozwiązań „szytych na miarę" – mówi przedstawicielka PKN Orlen. Podkreśla, że proces poszukiwania i selekcji startupów jest złożony i wymaga zaangażowania ekspertów z różnych obszarów. Ich zadaniem jest weryfikacja danego rozwiązania. Startupy, których propozycje najbardziej odpowiadają założeniom, są zapraszane do realizacji pilotażowego wdrożenia.
– Współuczestnictwo w projektach oprócz takich korzyści, jak np. możliwość pozyskania innowacyjnych rozwiązań, pozwala nam „zmapować" wyzwania oraz wyznacza poziom ambicji w pozyskiwaniu innowacji – podkreśla dyrektor biura innowacji PKN Orlen.
Zbudować rynkową przewagę
Coraz więcej firm widzi w nowych technologiach szansę na rozwój biznesu. – Zjawisko nie jest nowe, ale w ostatnich latach nabrało rozpędu. W tym obszarze widoczne są dwa duże trendy – mówi Michał Madura, dyrektor w studiu badawczo-projektowym Edisonda z grupy Grant Thornton. Wskazuje, że pierwszy trend związany jest z adaptacją lub zakupem wypracowanych przez startup rozwiązań. Wydawać by się mogło, że jest to droga na skróty, jednak z perspektywy dużej organizacji tego typu decyzje są szansą na skrócenie czasu, w którym nowy produkt trafi na rynek. Twórcy startupów to często młodzi pasjonaci nowych technologii. Innowacje powstają tu szybko. Natomiast duże organizacje działają wolniej, mają rozproszoną decyzyjność lub po prostu brak im odpowiednich zasobów badawczo-rozwojowych. Wtedy taka współpraca jest dla nich idealnym rozwiązaniem.
– Przykładem takiego podejścia jest kooperacja jednej z firm ubezpieczeniowych, która wykorzystując rozwiązania związane z telematyką i internetem rzeczy, wprowadziła na rynek aplikację poprawiającą bezpieczeństwo kierowców – wskazuje Madura. Dodaje, że drugi trend to sytuacja odwrotna: niektóre duże firmy budują wewnętrzne kompetencje związane z wytwarzaniem innowacji w tzw. Living Labach. Są to specjalne działy, które rozwijają nowe produkty. W tych „wewnętrznych startupach" zatrudniani są eksperci z różnych dziedzin, którzy tworzą nowe rozwiązania – produkty lub usługi – na bazie prowadzonych eksperymentów. Nowoczesne metody i wiedza dostępna w organizacji to często nowa energia dla biznesu i szansa na rozwój w niedoścignionych do tej pory, dla firmy, obszarach.