Reklama

Obowiązkowe zapasy paliw mają chronić rynek

Ustawa z 2007 r. o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego dotyczy wszystkich firm produkujących i sprzedających produkty o określonym kodzie

Publikacja: 21.01.2011 03:15

Obowiązkowe zapasy paliw mają chronić rynek

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

[link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Rozporzadzenia/2009/DU2009Nr220poz1727.htm]Rozporządzenie zawierające szczegółowy wykaz surowców oraz produktów naftowych, których rezerwy obowiązkowe należy utrzymywać[/link], nie wykracza poza upoważnienie ustawowe – [b]orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygnatura akt VI SA/Wa 1419/10)[/b], oddalając skargę spółki Uni-Lux.

Firma sprzedaje m.in. przenośne piecyki naftowe i paliwo do nich. Zaskarżyła wpisanie jej do rejestru producentów i handlowców zobowiązanych do gromadzenia rezerw produktów naftowych.

– Spółka doszła do wniosku, że nie ma podstaw, ażeby ją obciążać tworzeniem obowiązkowych zapasów. Nie wynika to z [link=http://akty-prawne.rp.pl/dzienniki/du/2007/52/poz.343a.htm]ustawy[/link], gdyż sprowadzane paliwo nie zostało wymienione w ustawowym katalogu wyrobów, których rezerwy należy utrzymywać – mówił podczas rozprawy reprezentujący spółkę radca prawny Robert Mikulski. – Nałożono na nią taki obowiązek na podstawie § 3 rozporządzenia ministra gospodarki z 2009 r. zawierającego szczegółowy wykaz surowców i produktów naftowych do zapasów interwencyjnych.

Sprowadzane paliwo do piecyków ma bowiem symbol objęty kodem CN, wymienionym – ale tylko w rozporządzeniu. Olej do piecyków znalazł się w jednej grupie z olejami napędowymi, materiałami pędnymi do silników lotniczych na bazie nafty oraz olejami napędowymi pozostałymi.

Tymczasem rozporządzenie powinno tylko szczegółowo określać to, co jest w ustawie.

Reklama
Reklama

– Ustawa nie definiuje pewnych pojęć, toteż ustawodawca upoważnił ministra gospodarki do opracowania szczegółowego wykazu – wyjaśniali jego przedstawiciele. – Minister posłużył się przy tym kodami CN. Kod, w którym znalazły się oleje sprowadzane przez spółkę, obejmuje szerszą grupę produktów, w tym m.in. oleje napędowe pozostałe, do których zakwalifikowano kody paliwa do piecyków sprowadzanego przez spółkę. Wykaz po to odwołuje się do określonych kodów, aby każdy przedsiębiorca mógł wiedzieć, co się za nimi kryje.

Sąd uznał, że minister gospodarki upoważniony do określenia szczegółowego wykazu produktów opisanego ogólnie w art. 5 ustawy prawidłowo wypełnił delegację. – Korzystał przy tym z może niedoskonałej klasyfikacji, tworzonej na użytek przepisów podatkowych, ale jedynej dostępnej, która na przyszłość może dawać podmiotom gospodarczym pełną informację o tym, jakie grupy produktów są objęte ustawą o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego – powiedział sędzia Andrzej Wieczorek.

Wyrok oddalający skargę spółki jest nieprawomocny.

[link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Rozporzadzenia/2009/DU2009Nr220poz1727.htm]Rozporządzenie zawierające szczegółowy wykaz surowców oraz produktów naftowych, których rezerwy obowiązkowe należy utrzymywać[/link], nie wykracza poza upoważnienie ustawowe – [b]orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygnatura akt VI SA/Wa 1419/10)[/b], oddalając skargę spółki Uni-Lux.

Firma sprzedaje m.in. przenośne piecyki naftowe i paliwo do nich. Zaskarżyła wpisanie jej do rejestru producentów i handlowców zobowiązanych do gromadzenia rezerw produktów naftowych.

Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama