Tak w wyroku z 25 maja 2010 (I PK 213/09) SN ocenił konieczność podania asesorowi sądowemu konkretnej przyczyny dokonanego wymówienia, mimo że uzyskano zgodę kolegium właściwego sądu na to rozstanie.
„Skoro z powszechnej ochrony trwałości bezterminowych stosunków pracy wynika ustawowe wymaganie wskazania zwalnianemu z pracy przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie lub rozwiązanie bez wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony (art. 30 § 4 k.p.), to obowiązku zaznajomienia z konkretną przyczyną (przyczynami) wypowiedzenia stosunku pracy nie może być pozbawiony zwalniany asesor sądowy, którego stosunek służbowy podlegał szczególnej ochronie prawa pracy, polegającej na możliwości jego wypowiedzenia dopiero po uzyskaniu zgody kolegium właściwego sądu okręgowego (art. 134 § 5 ustawy z 2001 Prawo o ustroju sądów powszechnych)”– uznał SN.
Sprzeciw podwładnego
Pracownicy muszą jednak pogodzić się z tym, że każda jednostronna deklaracja pracodawcy o ustaniu stosunku pracy, nawet dokonana z naruszeniem prawa, prowadzi do jego ustania w terminie wskazanym przez zatrudniającego. Dlatego że wszelkie jego czynności, nawet bezprawne, zmierzające do rozwiązania stosunku pracy są skuteczne.
Można je podważyć tylko w drodze odpowiedniego powództwa przewidzianego w kodeksie pracy (postanowienie SN z 2 lutego 2010, II PK 318/09; wyrok z 7 października 2008, II PK 56/08).
Dlatego wskazanie konkretnego powodu rozstania przyda się, gdy pracownik nie zgadza się z decyzją szefa i chce ją zakwestionować przed sądem. To on oceni, czy uzasadnienie wypowiedzenia było konkretne, i robi to z perspektywy zwolnionego. Ten z kolei ma wiedzieć i zrozumieć, dlaczego zakład się z nim rozstał.
Tak uznał SN w wyroku z 9 marca 2010 (I PK 175/09). Pismo wypowiadające ma jednoznacznie wskazywać na zarzuty wobec pracownika lub okoliczności, które zmuszają szefa do rozstania się z nim.
Pracodawcy muszą też pamiętać, że przedmiotem oceny sądu będzie tylko to, co wskazali podwładnemu w oświadczeniu o rozwiązaniu lub wypowiedzeniu umowy o pracę, a spór może toczyć się tylko w granicach podanych przyczyn.
SN przypomniał o tym w wyroku z 19 kwietnia 2010 (II PK 306/09)
i podkreślił, że okoliczności wskazane pracownikowi jako uzasadnienie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym muszą być takie same. Pracodawca nie może powoływać się przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny przemawiające za słusznością wymówienia.
Nawet wskazywanie przez szefa w trakcie procesu, że pracownik nie wywiązywał się z nałożonych na niego obowiązków służbowych, nie znajdzie poklasku sądu. Takie postępowanie jest spóźnione i niedopuszczalne, bo skonkretyzowana przyczyna wymówienia powinna być pracownikowi znana najpóźniej z chwilą otrzymania pisma wypowiadającego umowę (wyrok SN z 8 stycznia 2007, I PK 175/06).
Przykład 3
W wypowiedzeniu umowy szef wskazał pani Agnieszce częste usprawiedliwione nieobecności.
Nie miał jednak wystarczających dowodów, aby przed sądem wykazać, że jej absencja zakłócała normalny tok pracy, dlatego próbował podczas procesu dodać inną podstawę – niewłaściwe odnoszenie się do przełożonych i współpracowników. Sąd nie uznał tych argumentów.
Forma i sposób podawania przyczyn przemawiających za rozstaniem są ważne, ale zapewne najczęściej o skutecznym zakończeniu współpracy z podwładnym przesądzi uzasadnienie. Im pełniej zostaną przedstawione agumenty, tym lepiej dla pracodawcy. Warto skorzystać ze wskazówek, jakie mogą to być powody i jak sądy je oceniają.
Przy wypowiedzeniu umowy o pracę – jako zwykły sposób rozwiązania stosunku pracy – uzasadnioną przyczyną mogą być okoliczności leżące po stronie podwładnego, choćby wynikały ze względów obiektywnych i nie były przez niego zawinione (wyrok SN z 6 stycznia 2009, II PK 108/08).
Przyczynami dotyczącymi pracownika są np. okoliczności związane ze sposobem wykonywania przez niego pracy oraz z jego osobą – psychiczną i fizyczną możliwością świadczenia pracy, formalnymi kwalifikacjami i rzeczywistymi umiejętnościami. Przyczyny dotyczące pracownika mogą być niezawinione przez niego.
Oczywiście o rozstaniu przesądzają także przyczyny leżące po stronie zakładu.
Czytaj również:
Zobacz serwis:
Rozwiązanie umowy o pracę
»
Wypowiedzenie umowy o pracę