Giesche może brać udział w procesach

Skoro spółka figuruje w Krajowym Rejestrze Sądowym, ma interes prawny w postępowaniach w sprawie swoich roszczeń majątkowych

Publikacja: 20.12.2011 06:20

Katowice

Katowice

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Powinno się je jednak zawiesić, dopóki sąd nie rozstrzygnie, czy wpis do KRS był prawidłowy. Dopiero to przesądzi o bycie prawnym spółki – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 5611).

We wrześniu Sąd Rejonowy w Katowicach wznowił na wniosek prokuratury okręgowej postępowanie w sprawie przerejestrowania spółki Giesche SA z przedwojennego rejestru handlowego do KRS.

Spółka Giesche SA w Gdyni, reaktywowana w 2006 r. na podstawie akcji na okaziciela, została w 2006 r. przerejestrowana do KRS jako przedwojenny koncern Giesche SA i od tej pory występuje z wielomiliardowymi roszczeniami za znacjonalizowane mienie.

– W samych tylko Katowicach sięgają 30 proc. obszaru miasta – mówi Tomasz Pietrzykowski, radca prawny prezydenta Katowic. – Dotyczą m.in. nieruchomości komunalnych oraz należących do Katowickiego Holdingu Węglowego.

W 2009 r. minister gospodarki umorzył postępowanie o unieważnienie decyzji o nacjonalizacji nieruchomości koncernu Giesche SA nie wchodzących w skład przedsiębiorstwa. Uznał, że obecna spółka Giesche SA nie ma interesu prawnego, a więc i przymiotu strony w postępowaniu o stwierdzenie nieważności tej decyzji. – Nabycie dokumentów akcyjnych jako makulatury lub w obrocie kolekcjonerskim nie prowadzi do nabycia praw dokumentowych – stwierdził.

– Wszystkie akcje na okaziciela zostały zwrócone Polsce w 1968 r., po wypłacie 40 mln dol. odszkodowania za znacjonalizowane mienie amerykańskiej firmie Silesian American Corporation, jedynemu właścicielowi akcji koncernu Giesche SAi

w 1968 r. – wyjaśniały podczas rozprawy w NSA Monika Studzińska i Alicja Kurek, przedstawicielki ministra gospodarki. – Jako ich pełnoprawny właściciel Skarb Państwa nigdy nie zbył akcji i związanych z nimi praw korporacyjnych.

Podzielając tę ocenę, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Giesche SA z Gdyni. Mamy tu do czynienia ze szczególną sytuacją faktyczną, gdy Skarb Państwa, który zapłacił udziałowcom amerykańskim za mienie spółki Giesche SA, nie rozporządził otrzymanymi w zamian akcjami. W nieustalony sposób znalazły się one w rękach osób, które reaktywowały spółkę Giesche SA – stwierdził WSA.

Spółka zaskarżyła ten wyrok do NSA. Jej pełnomocnik, radca prawny Leszek Pachulski, zarzucił naruszenie art. 28 k.p.a., który definiuje interes prawny. Spółce odmówiono przyznania statusu strony postępowania, pomijając treść dokumentów rejestrowych, wpis do KRS i wpisy w księgach wieczystych.

Uznając zarzuty za uzasadnione, NSA uchylił wyrok WSA i decyzje ministra gospodarki. Sędzia Monika Nowicka powiedziała, że nie można w postępowaniu administracyjnym twierdzić, iż wpis do KRS jest nielegalny. Legitymowany z dokumentu na okaziciela jest ten, kto go posiada. Jeżeli podmiot powołuje się na prawo inkorporowane w dokumencie na okaziciela, zarzut, że spółka nie jest uprawniona do tych akcji, może rozstrzygać sąd powszechny.

Po wyroku NSA minister gospodarki powinien na nowo wszcząć postępowanie, a także rozważyć celowość jego zawieszenia do czasu zakończenia nowego postępowania rejestrowego, które przesądzi o bycie prawnym spółki. Jeżeli okaże się, że nie doszło do przerejestrowania z przedwojennego rejestru do KRS, spółka traci byt prawny.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo