PO nie zapłaci za „czarne" billboardy

Wyborcze plakaty PO z napisami: „zasady PiS: pogarda", „zasady PiS: agresja" nie odnosiły się do sympatyków czy członków PiS, tylko do tej partii

Aktualizacja: 17.04.2009 07:18 Publikacja: 17.04.2009 07:00

PO nie zapłaci za „czarne" billboardy

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Tak [b]warszawski Sąd Apelacyjny uzasadnił wczoraj (16 kwietnia 2009 r., sygn. IACa 1303/08)[/b] oddalenie sprawy, którą Platformie Obywatelskiej i Donaldowie Tuskowi wytoczył Tomasz Bielski, literat, który poczuł się dotknięty billboardami z początku kampanii wyborczej w 2007 r.

Zdaniem tego biznesmena z branży muzycznej i – jak się prezentuje – raczej sympatyka PiS niż PO, kompozycja i kolorystyka plakatów w sposób zamierzony nasuwała skojarzenia z zagrożeniem, ponurymi odczuciami. Jak to sformułował, "zniechęcały go do życia".

– W walce z przeciwnikiem politycznym PO posunęła się za daleko, naruszyła moją cześć i godność jako obywatela, Polaka i patrioty, prawo wyrażania poglądów politycznych – twierdzi Bielski.

Zażądał przeprosin oraz 600 tys. zł na krzewienie kultury politycznej.

Barbara Kardynia-Bednarska, pełnomocnik pozwanych, przywołała jednak m.in. [b]wyrok Sądu Najwyższego (sygn. I CSK 118/06)[/b] ze sprawy Stanisława S. przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu za wypowiedzi w radiu i tv, że "SLD jest organizacją przestępczą", co naruszyć miało jego cześć i dobre imię jako członka tej partii. SN stwierdził, że w wypadku zniesławiającego zarzutu pod adresem zbiorowo określonych osób konkretna osoba może domagać się ochrony tylko, gdy jest możliwe stanowcze ustalenie, iż wypowiedź jej właśnie dotyczyła.

Reklama
Reklama

Sędzia Ewa Kaniok powiedziała wczoraj, że [b]billboardy nie dotykały bezpośrednio powoda ani nie deprecjonowały sympatyków PiS, utrudniając im prezentowanie politycznych sympatii[/b]. Sam powód zresztą umieścił swój pozew w Internecie.

Wyrok jest prawomocny, ale służy od niego kasacja.

Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama