Tak wynika z polskich przepisów.
Zasadami ich stosowania zajął się [b]18 października 2010 r. poszerzony skład Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. I FPS 2/10)[/b].
Z rozstrzygnięciem postanowił jednak [b]zaczekać na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. Do niego bowiem trafiło pytanie o to, czy polskie zasady rozliczania faktur korygujących są zgodne z prawem wspólnotowym[/b].
Spór z fiskusem, który trafił aż do siedmioosobowego składu NSA, zaczął się od wniosku o interpretację spółki Cadbury Wedel. Zapytała, czy może obniżyć swój podatek w miesiącu wystawienia faktury korygującej, czy też musi czekać, aż kontrahent potwierdzi jej odbiór.
Zgodnie z obowiązującym wówczas przepisem rozporządzenia ministra finansów prawidłowe jest to drugie rozwiązanie. Ta regulacja została jednak uznana za niekonstytucyjną, z tym że Trybunał Konstytucyjny odroczył o 12 miesięcy moment wejścia w życie swojego orzeczenia ([b]sygn. U 6/06[/b]).