[b]24 stycznia 2011 r. (sygnatura akt: II FPS 7/10) siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego[/b] miało podjąć kolejną uchwałę w sprawie przyznawanych pracownikom abonamentów zdrowotnych. Przekazało jednak to zagadnienie do rozstrzygnięcia pełnemu składowi Izby Finansowej.
To kolejny odcinek wieloletniego sporu o rozliczenie tego popularnego wśród pracowników bonusu.
Wydawało się, że fiskus może już świętować wygraną, gdyż [b]w uchwale z 24 maja 2010 r. siedmiu sędziów NSA (sygn. II FPS 1/10)[/b] stwierdziło, iż osoby, które dostają od pracodawcy pakiety medyczne, uzyskują przychód. Nawet wtedy, gdy firma płaci za nich ryczałtem. Pracownicy mają prawo do świadczeń i nie ma wątpliwości, że uzyskują majątkowe przysporzenie. A jeśli nie chcą korzystać z pakietu, mogą złożyć pracodawcy stosowne oświadczenie.
Takie podejście powoduje wiele praktycznych problemów dla pracodawców, którzy – kierując się często wcześniejszymi, korzystnymi interpretacjami – nie pobierali podatku od przyznawanych pracownikom abonamentów. Korekta rozliczeń to żmudne zajęcie. Utrudnia je to, że w uchwale NSA nie rozstrzygnął, w jaki sposób obliczyć dochód przypadający na poszczególne osoby.
Dlatego podatnicy z nadzieją przyjęli ponowne skierowanie sprawy do siedmioosobowego składu NSA. Wczoraj okazało się, że rozstrzygnie ją pełna Izba Finansowa.