Takie stanowisko potwierdził w uchwale siedmioosobowy skład Naczelnego Sądu Administracyjnego.  Poszerzony skład nie zgodził się, że producenci i importerzy paliw oraz sprzedawcy detaliczni gazu muszą naliczać i odprowadzać opłatę tylko wtedy, gdy paliwo lub gaz rzeczywiście zostaną zużyte do napędu pojazdów samochodowych.

W ocenie NSA ustawodawca jest racjonalny i biorąc pod uwagę skuteczność ściągania opłaty paliwowej nałożył obowiązek jej zapłaty na określone rodzaje paliwa, bez względu na to jakie będzie ich rzeczywiste przeznaczenie.

Spór w sprawie ma związek z celem dla jakiego została wprowadzona opłata paliwowa. Stanowi ona przychód Krajowego Funduszu Drogowego i Funduszu Kolejowego z głównym przeznaczeniem na budowę infrastruktury drogowej. Producenci i importerzy uważają, że nie powinni  jej uiszczać, gdy paliwo zostanie zużyte np. do napędu statków, bo te po drogach nie jeżdżą. Ta argumentacja nie przekonała jednak NSA.

Sygn. akt I GPS 2/11