Urzędnicy chętnie naliczają przychód uczestnikom okolicznościowych przyjęć. Świadczy o tym sprawa, która dotarła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie (sygnatura akt I SA /Sz 695/11).
O rozliczenie podatkowe zapytało starostwo organizujące uroczystości Dnia Niepodległości. Zaprasza na nie przedstawicieli władzy, Kościoła, przedsiębiorców oraz osoby zasłużone dla społeczności lokalnej. Po części oficjalnej i artystycznej proponuje się im poczęstunek, którego koszt pokrywa organizator.
Czy wartość tego posiłku jest przychodem gości? Starostwo twierdziło, że nie, bo niemożliwe jest ustalenie, czy skorzystali oni ze strawy (niektórzy opuszczają zresztą imprezę po części oficjalnej). Argumentowało też, że poczęstunek należy do powszechnie obowiązujących kanonów kultury, a zaproszenie na święto to forma uznania.
Fiskusa to nie przekonało. Stwierdził, że da się ustalić wartość świadczenia przypadającego na daną osobę. Można to obliczyć, dzieląc globalną kwotę do zapłaty przez liczbę gości, którym udostępniono możliwość świętowania. Nie jest ważne, co i ile gość skonsumuje i z jakich atrakcji skorzysta. Wystarczy, że świadczenie ma do swojej dyspozycji. Techniczne kłopoty z obliczeniem jego wysokości to możliwy do rozwiązania problem organizacyjny.
Reasumując, udział w spotkaniu spowoduje powstanie przychodu, który należy opodatkować. Jeśli uczestnik nie jest pracownikiem organizatora, musi on spisać jego dane i przesłać do urzędu informację PIT-8C.