Podstawowym zadaniem Sejmu Ustawodawczego było uchwalenie konstytucji, co nastąpiło 17 marca 1921 roku.
Warto przypomnieć te daty i wydarzenia, przysłonięte nieco innymi, również doniosłymi rocznicami: stuleciem odzyskania niepodległości, powstania Sądu Najwyższego, utworzeniem niezależnej adwokatury.
W pełni wolne wybory były krótkim epizodem w okresie międzywojennym, szczególnie że po zamachu majowym w 1926 roku rola parlamentu w zakresie władzy ustawodawczej i kontrolnej wobec rządu została w niemałej mierze ograniczona. Było to jednakże niczym w porównaniu z sytuacją w Polsce w latach 1946–1989. Żadne z wyborów parlamentarnych zorganizowanych w Polsce w latach 1947–1985 nie były ani wolne, ani uczciwe. Wyniki wszystkich tych wyborów były fałszowane zarówno co do frekwencji, jak i co do liczby oddanych głosów na kandydatów na posłów. Władze komunistyczne już pierwszą powojenną ordynację wyborczą do Sejmu Ustawodawczego z 1946 roku sprzeniewierzyły się zarówno porozumieniu jałtańskiemu, ustalającemu, że wybory w Polsce będą wolne i nieskrępowane, lecz także zapewnieniom manifestu PKWN gwarantującym poszanowanie konstytucji z 1921 roku.
Dopiero wybory parlamentarne 4 czerwca 1989 roku, wprawdzie nie w pełni jeszcze wolne, miały zasadnicze znaczenie dla rozpoczęcia procesu transformacji w Polsce i odradzaniu się w pełni wolnych i demokratycznych wyborów. Zbliżająca się ich 30. rocznica powinna zostać należycie uhonorowana przez wszystkich łącznie z władzami państwowymi, a także samorządowymi – zgodnie z wyrażonym tuż przed śmiercią życzeniem przez śp. prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Europa nas przyjęła
Na podstawie ordynacji wyborczej z 1991 roku przeprowadzone zostały pierwsze w pełni wolne powojenne wybory parlamentarne w Polsce. Skutkiem tych wyborów było przyjęcie Polski do Rady Europy, ponieważ spełniła ona wymóg protokołu dodatkowego nr 1 do europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka – wymóg wolnych wyborów. Zgodności z prawem tych wyborów strzegła Państwowa Komisja Wyborcza pod przewodnictwem prof. Andrzeja Zolla, po raz pierwszy powołana jako stały organ składający się z dziewięciu sędziów powoływanych przez prezydenta. Sędziowski skład PKW oraz innych organów wyborczych (komisarze wyborczy, członkowie okręgowych komisji wyborczych) był realizacją łacińskiej paremii iudices electionis custodes (sędziowie kustoszami wyborów), która na długie lata stanowiła podstawę systemu wyborczego, nad którym mieli czuwać sędziowie. Była to słuszna koncepcja, jeśli zważyć niepodważalną i faktycznie niekwestionowaną wówczas godność urzędu sędziowskiego, wymogi adresowane do osób ubiegających się o dostęp do urzędu sędziowskiego oraz atrybuty łączące się z funkcją sędziowską, w tym zwłaszcza gwarancję niezawisłości.
Kwestia modelu i struktury administracji wyborczej jest oczywiście domeną ustawodawcy, który może go ukształtować dowolnie – byle zgodnie z konstytucją. Prawo wyborcze w Polsce powstawało w sposób harmonijny i ewolucyjny, często przez jego modyfikacje zmierzające do ciągłego ulepszania poszczególnych przepisów. System organów wyborczych zakładał ich niezależność od organów administracji rządowej, a gwarancją tej niezależności był znaczący udział sędziów w składzie tych organów. Przeprowadzone wybory samorządowe w latach 2014 i 2018 oraz prezydenckie i parlamentarne w roku 2015, podobnie jak i w latach wcześniejszych, przekonały o trafności koncepcji powierzenia sędziom nadzoru nad wyborami.