Jan Muszyński: Pełnomocnik także może dokonać wpisu do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych

Czemu interpretacja ministerstwa ma mieć większą moc niż obowiązujące przepisy w przypadku zgłoszeń do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych?

Publikacja: 16.01.2020 08:30

Jan Muszyński: Pełnomocnik także może dokonać wpisu do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych

Foto: Adobe Stock

Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR) już funkcjonuje i zgodnie z przewidywaniami przysparza różnych wątpliwości. O ile sam obowiązek zgłoszeń wydaje się nie budzić większych wątpliwości, o tyle inaczej jest z technicznymi szczegółami przeprowadzenia zgłoszenia.

Przepisy tzw. IV dyrektywy AML wymagają od państw członkowskich wdrożenia procedur zapewniających, by informacje przekazywane do krajowych rejestrów beneficjentów rzeczywistych były odpowiednie, dokładne i aktualne. Polska ustawa o zapobieganiu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (ustawa AML) powołuje zatem do życia CRBR i wymaga, żeby określone spółki dokonywały w nim zgłoszeń swoich beneficjentów rzeczywistych.

Jednak kto powinien dokonać wpisu w imieniu spółki, by spełniał on wymogi prawa unijnego i polskiego?

Ani przepisy unijne, ani polskie nie wskazują tego konkretnie.

Na oficjalnej stronie Ministerstwo Finansów (MF) informuje jednak, że jedynie osoba ujawniona w KRS jako uprawniona do reprezentacji spółki może to zrobić, a działanie przez pełnomocnika nie jest możliwe. Oznacza to, że MF chce, by prostej czynności podania danych identyfikacyjnych beneficjenta rzeczywistego dokonywali w praktyce np. członkowie zarządu spółki, choć przy wielu dużo bardziej doniosłych czynnościach mogą oni korzystać z pełnomocników.

Czytaj także:

Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych - co oznacza dla spółek

Pozornie z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia w przypadku zgłoszeń sprawozdań finansowych spółek po nowelizacji ustawy o KRS z 2018 r. W tamtym przypadku pierwotny przepis wyraźnie definiował jednak krąg osób mogących złożyć odpowie dokumenty do repozytorium i nie dawał możliwości interpretacyjnych. Dlatego konieczna była interwencja ustawodawcy i dopisanie do ustawy o KRS możliwości działania przez pełnomocnika przy składaniu sprawozdań finansowych.

W ustawie o AML mamy tymczasem do czynienia z innym sformułowaniem.

Przepis art. 61 ust. 1 ustawy o AML wymaga, by zgłoszenia do CRBR dokonała osoba uprawniona do reprezentacji spółki.

Interpretacja zakładająca zakaz działania przez pełnomocnika, zaczerpnięta ze strony internetowej Ministerstwa Finansów, wydaje się nie tylko być niepraktyczną i utrudniającą życie przedsiębiorcom, lecz także niezgodną z przepisami ustawy, a co najważniejsze, nie zapewnia wymogu prawdziwości danych.

Po pierwsze, to spółki wymienione w art. 58 ustawy o AML zobowiązane są do ujawnienia swoich beneficjentów rzeczywistych, a nie konkretne osoby np. organy spółek, co jest też zgodnie z IV dyrektywą AML.

Po drugie, przepis art. 62 ust 1 ustawy AML upoważnia osobę uprawnioną do reprezentacji spółki do dokonania zgłoszenia w CRBR. Ustawa nie wymienia enumeratywnie osób uprawnionych, dlatego zgodnym z jej brzmieniem byłoby uznanie, że mogą to być także odpowiednio umocowani pełnomocnicy, którzy niewątpliwie mogą reprezentować spółkę.

Oczywistym jest, że w CRBR muszą znaleźć się prawdziwe i aktualne dane, jednak nakładanie obowiązku dokonania wpisu przez osobę ujawnioną w KRS do reprezentowania spółki nie jest odpowiednim instrumentem do osiągnięcia tego celu.

Czy wpis dokonany przez członka zarządu spółki jest „bardziej prawdziwy" niż wpis wykonany przez pełnomocnika? Ustawa AML i tak wprowadza sankcję karną dla osób wprowadzających nieprawdziwe dane. W ten sposób nałożony przez IV dyrektywę AML obowiązek czuwania nad zgodnością i prawdziwością wpisów jest aż nadto zrealizowany.

Zgodnie z IV dyrektywą AML i ustawą AML to spółka odpowiada za wpis do CRBR. Ma zatem swobodę wyboru, kto dokona tego w jej imieniu, ponieważ to ona ponosi ewentualne konsekwencje błędów i zaniechań, np. może na nią zostać nałożona kara administracyjna w wysokości do miliona zł, nie zostanie ona nałożona choćby na członka jej zarządu.

Interpretacja na stronie internetowej MF jest nie tylko niepraktyczna, ale naszym zdaniem także błędna. Dokonywanie zgłoszeń do CRBR przez pełnomocników powinno być i jest możliwe na gruncie zarówno prawa unijnego, jak i polskiej ustawy o AML.

Dlaczego zatem interpretacja na stronie internetowej MF ma mieć większą moc wiążącą niż przepisy powszechnie obowiązujące? W przypadku zgłoszeń do CRBR nie jest konieczna nowelizacja przepisów, wystarczy, by w formularzu zgłoszeniowym dodać odpowiednią rubrykę do wprowadzenia danych pełnomocnika i zmienić informację na stronie internetowej MF.

Autor jest doktorem nauk prawnych, prawnikiem w kancelarii von Zanthier & Dachowski

Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych (CRBR) już funkcjonuje i zgodnie z przewidywaniami przysparza różnych wątpliwości. O ile sam obowiązek zgłoszeń wydaje się nie budzić większych wątpliwości, o tyle inaczej jest z technicznymi szczegółami przeprowadzenia zgłoszenia.

Przepisy tzw. IV dyrektywy AML wymagają od państw członkowskich wdrożenia procedur zapewniających, by informacje przekazywane do krajowych rejestrów beneficjentów rzeczywistych były odpowiednie, dokładne i aktualne. Polska ustawa o zapobieganiu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu (ustawa AML) powołuje zatem do życia CRBR i wymaga, żeby określone spółki dokonywały w nim zgłoszeń swoich beneficjentów rzeczywistych.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Marek Isański: Wybory kopertowe, czyli „prawo” państwa kontra prawa obywatela
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Co dalej z podsłuchami i Pegasusem po raporcie Adama Bodnara
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego