Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.12.2015 13:13 Publikacja: 01.12.2015 13:13
Tryubunał Konstytucyjny
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Dawno temu praktykował adwokat X. Kolega równie zacny, co pomysłowy. Pewnego razu mec. X szykował się do ważnego przemówienia w tak zwanej kiepskiej sprawie, czyli w sprawie w zasadzie niemożliwej do wygrania. Zadanie nie było proste, bo prawo, które należało stosować, a przede wszystkim zgromadzone dowody, wykluczały standardowe działania adwokackie, wypracowane latami przez obrońców sądowych, umiejących posługiwać się prawem i logiką. Deliberując nad linią obrony Kolega X wpadł na genialny pomysł - wygra, jeśli dokona konwalidacji praw optyki, które – co tu ukrywać – wykluczają linię obrony, którą opracował. Kolega X poszedł po bandzie i postanowił przyjąć następujące założenie: konwalidować można nie tylko czynności prawne dotknięte wadami, ale także twierdzenia naukowe i wynikające z nich zasady. I kiedy przystąpił do przesłuchania świadka na rozprawie głównej, zadał mu tylko trzy chytre pytania. Co świadek robił w chwili zdarzenia? Kierowałem autobusem. Jeśli świadek kierował autobusem, to jak świadek mógł widzieć, co się dzieje za jego plecami? Widziałem zajście w lusterku wstecznym, w którym widać wnętrze autobusu. I co świadek widział? Widziałem, jak oskarżony uderzył milicjanta, tak że spadła mu czapka. Nie mam więcej pytań, stwierdził obrońca. A kiedy doszło do przemówienia powiedział tak: proszę o uniewinnienie mojego klienta, zgodnie zresztą z zeznaniami świadka, które są wiarygodne. Przecież z praw optyki wynika, że w lustrze widać na odwrót. Zatem, to nie mój klient uderzył milicjanta, lecz milicjant klienta. Wątku czapki Kolega X czujnie nie rozwinął.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Coś jest mocno nie tak z systemem poboru tzw. składki zdrowotnej. Może powinniśmy poddać ją remontowi? A nawet s...
Znakiem rozpoznawczym obecnego szefa resortu sprawiedliwości stało się spowalnianie pożądanych i zarazem niezbęd...
Politycy mówią: nauczyliśmy się funkcjonować bez Trybunału Konstytucyjnego. Ale czy na pewno lepiej jest grać be...
Problemem, z jakim mamy do czynienia na granicy polsko-niemieckiej, jest stwarzanie pozorów legalności działań t...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Posłowie mogli spokojnie "odpuścić" temat jawności płac wiedząc, że zajmie się nim resort rodziny, który szykuje...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas