Reklama

Jolanta Ojczyk: Szkolny horror sześciolatka trwa

Jeśli PiS nie chce, by rodzice sześciolatków czuli się zawiedzeni, musi szybko znowelizować ustawę o systemie oświaty.

Aktualizacja: 01.03.2016 11:49 Publikacja: 01.03.2016 07:00

Jolanta Ojczyk

Jolanta Ojczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Reforma przywracająca obowiązek szkolny dla siedmiolatków zacznie działać dopiero za rok! Z prawnego punktu widzenia więc rodzice dzieci urodzonych w 2010 r., czyli sześciolatków właśnie, mają obowiązek zapisać je do pierwszej klasy.

Co to oznacza? Że jakieś 300 tys. rodziców, przekonanych, że ich sześciolatki zostaną w przedszkolu, ma nie lada problem. Okazuje się, że ich pociechy muszą iść do szkoły. Jeśli rodzice chcieliby zostawić je w przedszkolu, muszą dostać opinię z poradni pedagogiczno-psychologicznej o braku gotowości szkolnej maluchów. Bez niej przedszkole albo przedszkolny oddział w szkole nie przyjmą dzieci, bo nie ma do tego podstawy prawnej. Zresztą dzięki temu zyskają miejsca dla czterolatków i trzylatków.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Materiał Promocyjny
Sieci kampusowe – łączność skrojona dla firm
Opinie Prawne
Michał Góra: Czy NRA ma rację, zakazując łączenia statusu aplikanta i asystenta sędziego?
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Lekcja historii i sejmowej matematyki
Opinie Prawne
Rafał Kowalski: Czy nadchodzi podatkowa odwilż? Unijne deklaracje dają cień nadziei
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Prawne
NIS2: Czy UE wymusza nadregulację?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama