Reklama

Tajemnica adwokacka: pilnować, szkolić, sprawdzać

Tajemnica adwokacka jest prawem naszych klientów. Przed zakusami państwa i zagrożeniami technicznymi musimy bronić jej sami – piszą prawnicy Adam Baworowski, Grzegorz Majewski.

Aktualizacja: 05.03.2016 17:51 Publikacja: 05.03.2016 01:00

Patrząc na dzisiejszy świat – ciągle i wszędzie przetwarzający dane – dochodzimy do wniosku, że tajemnica w internecie nie istnieje. Nie istnieje, bo z samej technologii internetu wynika, że informacja okrąża świat i pozostawać może na każdym urządzeniu, przez które przechodzi. A na pewno zostaje na serwerze nadawczym i odbiorczym. W szczególności chodzi tu o korespondencję elektroniczną, czyli e-maile.

Adwokat porozumiewa się ze swoim klientem telefonicznie i za pośrednictwem e-maili. Zostawiając na boku bezpieczeństwo tajemnicy adwokackiej w rozmowie telefonicznej, skupmy się na poczcie elektronicznej.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama