Nie jest odkryciem, że zbyt represyjne prawo i jego nieprzewidywalność zniechęca potencjalnych inwestorów. W idealnym środowisku biznesowym nie ma miejsca na takie niespodzianki, jak przedwczesna konfiskata rozszerzona czy nieuzasadniona blokada rachunków bankowych.
Nie można inaczej oceniać zmian mających rozszerzyć zastosowanie i tak rodzącej sporo pytań co do zgodności z Konstytucją RP instytucji STIR (Systemu Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej), umożliwiającej blokowanie rachunków firmowych na 72 godziny, a następnie przedłużenie tej blokady do trzech miesięcy.
Czytaj więcej
Nowe uprawnienia fiskusa niepokoją ekspertów. Resort finansów rozważa zmianę przepisów.
Najbardziej kontrowersyjne w funkcjonujących dziś regulacjach jest to, że nieujawniony zainteresowanym stronom algorytm opracowany przez pracowników Ministerstwa Finansów, który bazuje na danych wprowadzanych do systemu przez samych urzędników, pozwala zablokować firmowe rachunki bankowe.
Od 1 lipca 2019 r. system teleinformatyczny izby rozliczeniowej (STIR) objął także lokaty terminowe, a w wyniku zmian proponowanych obecnie ma objąć także rachunki oszczędnościowe i oszczędnościowo-rozliczeniowe osoby fizycznej będącej przedsiębiorcą (z wyłączeniem rachunku rodzinnego) oraz rachunki terminowej lokaty oszczędnościowej, którą założył przedsiębiorca. Co więcej, pierwsza blokada ma zostać wydłużona z 72 godzin do 96 godzin.