Aktualizacja: 22.12.2020 19:54 Publikacja: 22.12.2020 19:54
Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek
Gdy Mateusz Morawiecki mówił o „etapie odpowiedzialności", który miał potrwać do 27 grudnia, kluczowe miało być zatrzymanie transmisji wirusa. Od tego, ile będzie odnotowywanych zakażeń, zależeć miał stopniowy powrót do normalności. Nadzieję dała też szczepionka. Wielu z nas myślało, że premier i eksperci, którzy mu doradzają, już się czegoś nauczyli o wirusie. Okazało się, że chyba nie, bo teraz nagle ważna okazała się liczba zgonów, a nie zakażeń.
Czasem dużo musi się zmienić, by wszystko zostało po staremu. Dotyczy to także podejścia do legislacji i kluczow...
Cieszy to, że – w przeciwieństwie do kampanii prezydenckiej – kandydaci do objęcia poszczególnych funkcji w samo...
Tego właśnie oczekuję od organów władzy publicznej w tym kraju. Działania, które pokazuje, że równość wobec praw...
W ramach deregulacji pojawiła się propozycja ujednolicenia stawek VAT. Na razie na produkty spożywcze. Ale dobre...
W przeddzień wyborów na Prezydenta RP trzeba tak wybrać władzę w warszawskiej adwokaturze, aby niezależność nasz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas