Studenci przystąpili do procesu pro bono, a za nimi stoi Instytut Prawa i Internetu, powstały zaledwie miesiąc temu z inicjatywy profesora prawa cywilnego Martena Schultza z Uniwersytetu w Sztokholmie. Organizacja specjalizuje się w gratisowej pomocy prawnej dla osób dotkniętych nienawiścią w sieci, a angażują się w niej studenci i młodzi prawnicy wspierani przez ekspertów- seniorów.
Studenci prawa Hanna Stern i Nils Magnell zdecydowali się reprezentować interesy dziennikarki bośniackiego pochodzenia, która przegrała w sądzie apelacyjnym sprawę o molestowanie w sieci. Adepci mówią, że zdają sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności, ale zapewniają, że osoba, która powierzyła im swój los, może się czuć bezpieczna. Jako młode pokolenie mają bowiem inne podejście do internetu niż starsza generacja i rozumieją lepiej problemy z tym związane. Uważają, że skargi ofiar szykan w sieci nie są traktowane z należytą powagą, a Szwecja w porównaniu z innymi krajami nordyckimi i europejskimi nie nadąża z legislacją.