Największy przymiot dobrego sędziego to zdolność sprawiedliwego orzekania. Każdy zaś, kto choć raz stanie przed sądem, oczekuje sprawiedliwego wyroku. Sprawiedliwość w swej istocie jest czymś więcej aniżeli ideą wytworzoną w umysłach filozofów czy jakimś mglistym ideałem. To bowiem konkretne zobowiązanie nałożone na sąd. Takie konstytucyjne poręczenie nie tylko rzetelnego przebiegu procesu, ale i sprawiedliwego orzeczenia wyraża art. 45 ust. 1 konstytucji. Problem zasadniczy polega jednak na tym, że prawo, które stosuje i któremu podlega sąd, nie zawsze jest sprawiedliwe. Nie mam wątpliwości, ze wówczas gwarantem sprawiedliwego orzeczenia powinno być sumienie sędziego. To dzięki zawisłości sędziego nie tylko od prawa, ale i głosu sumienia wymiar sprawiedliwości ma ludzki wymiar.
W wywiadzie z 19 czerwca 2014 r. prof. Andrzej Zoll wypowiada się na temat znaczenia sumienia w zawodach prawniczych. Profesor stawia tezę, że w dziedzinie profesji prawniczych sumienie odgrywa istotną rolę, ale nie można popadać w paranoję i do sumienia należy podchodzić rozsądnie i z rozumem. Jako przykład wskazuje sędziego rodzinnego, który odmawia wydawania wyroków w sprawach rozwodowych, gdyż się to kłóci z jego sumieniem. Dla profesora taka sytuacja jest niewyobrażalna.
Jak uczy historia
Podany przykład to duże uproszczenie. Czy rzeczywiście roli sumienia w profesjach prawniczych nie należy absolutyzować? A może doświadczenia hitleryzmu, stalinizmu czy komunizmu są już zbyt odległe? Może więc warto dziś przytoczyć bardziej obrazowe przykłady sędziów orzekających bez sumienia, stosujących się do martwej litery niesprawiedliwego prawa w okresie II wojny światowej, stalinizmu czy komunizmu i dopuszczających się zbrodni sądowej? Po to właśnie, aby uzmysłowić wagę sumienia w procesie wymierzania sprawiedliwości.
Choć należę do najmłodszego pokolenia sędziów, wiem i pamiętam o nieodległej przeszłości, nadużyciach władzy sędziowskiej, szafowaniu karą śmierci i dopuszczaniu się zbrodni sądowej w majestacie prawa. Historia dowodzi, że klauzula sumienia zwłaszcza w zawodach prawniczych jest warunkiem rządów prawa i sprawiedliwości.
Gdyby sumienie było niepotrzebne, to w ogóle można by zastąpić je klauzulą zdrowego rozsądku. Sędzia tymczasem, obejmując urząd, ślubuje uroczyście służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według swego sumienia, dochować tajemnicy państwowej i służbowej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości. Odwołanie do klauzuli sumienia w treści ślubowania nadaje sumieniu aksjologiczny i jurydyczny wymiar. Sędzia ma zatem obowiązek wydania rozstrzygnięcia, które będzie zgodne nie tylko z literą prawa, ale i wedle jego sumienia sprawiedliwe.