Reklama
Rozwiń

Ojczyk o likwidacji gimnazjów: A co ze zmianą Karty nauczyciela?

Pomysł wygaszania gimnazjów ma sens tylko pod jednym warunkiem, że zmienią się zasady zatrudniania nauczycieli, konkursy na dyrektorów zaś będą wygrywać najlepsi kandydaci, a nie pupile władz samorządowych.

Aktualizacja: 02.11.2015 20:25 Publikacja: 02.11.2015 20:17

Jolanta Ojczyk

Jolanta Ojczyk

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

PiS zapowiedział likwidację 7743 gimnazjów. Dwa roczniki uczniów (jakieś 760 tys.) ma pozostać w podstawówkach, a jeden (ok. 360 tys.) zasili szkoły średnie. Reformatorzy twierdzą, że w związku z tym, że w gimnazjach więcej jest problemów wychowawczych lepiej te szkoły zlikwidować. Nastolatki bowiem, wyrwane z dobrze sobie znanego środowiska, zamiast się uczyć, walczą o swoją pozycję w klasie. Dla niektórych z nich liczba polubień na FB jest ważniejsza od oceny z klasówki.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Prawne
Andrzej Ladziński: Diabeł w ornacie, czyli przebierańcy w urzędach
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Nie namawiajmy marszałka Sejmu do złamania konstytucji
Opinie Prawne
Prof. Gutowski: Po wyborach w 2023 r. stworzyliśmy precedens, jesteśmy jego zakładnikami
Opinie Prawne
Bieniak, Mrozowska: Zakaz reklamy, który uderzał w przedsiębiorców
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Adam Bodnar nie chce być Don Kichotem