Spółki: akcjonariusze mniejszościowi a nowy wiodący inwestor

Przygotowując wejście do spółki wiodącego inwestora, jej zarząd powinien jako jedno z ryzyk przedsięwzięcia uwzględnić istniejące po stronie akcjonariuszy mniejszościowych instrumenty ingerencji w przebieg procesu inwestycyjnego – wskazuje ekspert.

Publikacja: 27.01.2017 08:04

Spółki: akcjonariusze mniejszościowi a nowy wiodący inwestor

Foto: www.sxc.hu

Perspektywa pojawienia się w spółce nowego inwestora jest okazją do refleksji nad dalszą inwestycją w spółkę także po stronie akcjonariuszy mniejszościowych. Zmiana wiodącego akcjonariusza wpływa na strategię i cele biznesowe spółki, a także oddziałuje na sytuację mniejszości i wykonywanie przez nią praw korporacyjnych w spółce. Kodeks spółek handlowych (k.s.h.) przyznaje akcjonariuszom mniejszościowym narzędzia, których zastosowanie, choć nie zawsze zgodne z zamysłem ustawodawcy, stanowi argument w negocjacjach dotyczących ich przyszłego statusu w spółce lub też wyjścia z niej z odpowiednim zyskiem.

 Jednym z modeli inwestycji obarczonych największym ryzykiem szantażu korporacyjnego ze strony akcjonariuszy mniejszościowych jest nabycie przez nowego inwestora wiodącego pakietu akcji z przeznaczonej dla niego emisji, na podstawie uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy na podstawie art. 433 § 2 k.s.h. Ekspozycja na ryzyko szantażu korporacyjnego istnieje w tym przypadku na wielu płaszczyznach. Po pierwsze, uchwała o podwyższeniu kapitału z wyłączeniem prawa poboru musi spełniać daleko idące kryteria formalne. Po drugie, przesłanka wyłączenia prawa poboru, jaką jest interes spółki, stwarza szerokie pole do interpretacji i tym samym ryzyko skutecznego zakwestionowania uchwały ze względu na naruszenie dobrych obyczajów, pokrzywdzenie akcjonariusza i niezachowanie przez akcjonariuszy interesu spółki.

 Kluczowa opinia zarządu

 Zachowanie prawidłowej procedury powzięcia uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego z wyłączeniem prawa poboru wymaga nie tylko uzyskania w toku głosowania większości 4/5 głosów i uprzedniego zamieszczenia uchwały w porządku obrad, ale przede wszystkim przedstawienia przez zarząd walnemu zgromadzeniu, przed powzięciem uchwały, pisemnej opinii uzasadniającej wyłączenie prawa poboru oraz proponowanej ceny emisyjnej akcji lub podstaw do jej ustalenia.

 Wymóg ten wynika z art. 433 § 2 in fine k.s.h., a jego dochowanie ma istotny walor zarówno dla procesu przekonania akcjonariuszy do głosowania za uchwałą, jak i obrony jej prawidłowości w przypadku ewentualnego zaskarżenia. Jest to dokument, w którym zarząd spółki może przedstawić uzasadnienie dla wyłączenia prawa poboru, powołując się na konieczność wprowadzenia nowego inwestora, pozyskania finansowania dla inwestycji planowanych przez spółkę, a także uzasadnić, dlaczego pozyskanie kapitału w innej formie jest niecelowe lub niemożliwe, choćby ze względu na ograniczone możliwości aktualnych akcjonariuszy. Rzetelnie przygotowana pisemna opinia zarządu stanowi podstawowy dowód wspierający stanowisko zarządu i spółki w ewentualnym postępowaniu zabezpieczającym i sądowym.

 Inwestycja w interesie spółki

Artykuł 433 § 2 k.s.h. wskazuje, że wyłączenie prawa poboru może nastąpić jedynie „w interesie spółki”, który jest klauzulą generalną, różnie interpretowaną przez sądy. Stwarza to ryzyko przyjęcia stanowiska odmiennego od reprezentowanego przez spółkę i zarząd. Z drugiej strony przepis, odwołując się do interesu spółki, daje podstawę do twierdzenia, że uchwała o podwyższeniu kapitału z wyłączeniem prawa poboru nie podlega weryfikacji przez sąd z punktu widzenia pokrzywdzenia akcjonariusza, co stanowi podstawowe kryterium oceny uchwał walnego zgromadzenia spółki akcyjnej (obok sprzeczności z dobrymi obyczajami, statutem – art. 422 § 1 k.s.h. oraz sprzeczności z ustawą – art. 425 § 1 k.s.h.).

 Skutkiem wyłączenia prawa poboru jest rozwodnienie praw akcyjnych, co prowadzi do pogorszenia sytuacji akcjonariusza i może nosić cechy jego pokrzywdzenia. Sytuacja, w której art. 433 § 2 k.s.h. formułujący uwarunkowania prawidłowego wyłączenia prawa poboru wymaga zachowania spójności tego procesu jedynie z interesem spółki, może być traktowana jako unormowanie szczególne wobec art. 422 § 1 k.s.h., wyłączające możliwość zaskarżenia tej uchwały, do której natury należy ograniczenie praw korporacyjnych, z powołaniem się na pokrzywdzenie akcjonariusza. Taka wykładnia znacznie ogranicza ryzyko skutecznego podważenia wyłączenia prawa poboru przez akcjonariuszy mniejszościowych.

Zarząd może podwyższyć kapitał z wyłączeniem prawa poboru, gdy nastąpi jego wpis do rejestru. Aby skutecznie zakończyć proces inwestycyjny, zarząd spółki powinien więc wykazać zachowanie wymogów formalnych i prawidłowość merytoryczną uchwały na etapie rejestracji uchwały w sądzie rejestrowym, a także podjąć skuteczną obronę uchwały w postępowaniu sądowym, gdy zostanie ona zaskarżona przez akcjonariuszy mniejszościowych.

Kluczowym momentem całego procesu jest obrona przed możliwym wnioskiem o zabezpieczenie powództwa zaskarżającego tę uchwałę. Jeżeli bowiem sąd wyda postanowienie o zabezpieczeniu skargi o uchylenie lub stwierdzenie nieważności uchwały przez zawieszenie postępowania rejestrowego dotyczącego uchwały (por. uchwała Sądu Najwyższego z 21 lipa 2010 r., III CZP 49/10) lub wstrzymanie jej wykonalności, rejestracja uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego może zostać odroczona nawet o kilkanaście miesięcy, tj. do chwili prawomocnego orzeczenia w sprawie głównej, a wejście inwestora do spółki – zniweczone. W postępowaniu o zabezpieczenie powództwa, ze względu na wymóg uprawdopodobnienia (a nie wykazania) roszczenia oraz prowadzenie przez sąd postępowania ex parte, istnieje istotne ryzyko uwzględnienia wniosku akcjonariuszy mniejszościowych korzystających z prawa do zaskarżenia uchwały walnego zgromadzenia.

 Kwestia rzeczywistej motywacji mniejszości, która zmierza do zablokowania inwestycji dla własnych celów, staje się najczęściej widoczna dopiero w postępowaniu głównym, gdzie badany jest całokształt okoliczności i przeprowadzona całościowa analiza dowodów. Zarząd może jednak przeciwdziałać ryzyku skutecznego szantażu korporacyjnego, zajmując aktywne stanowisko procesowe w postępowaniu zabezpieczającym i rejestrowym.

Autorka jest profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, partnerem kierującym Praktyką Sporów Korporacyjnych w DENTONS

Perspektywa pojawienia się w spółce nowego inwestora jest okazją do refleksji nad dalszą inwestycją w spółkę także po stronie akcjonariuszy mniejszościowych. Zmiana wiodącego akcjonariusza wpływa na strategię i cele biznesowe spółki, a także oddziałuje na sytuację mniejszości i wykonywanie przez nią praw korporacyjnych w spółce. Kodeks spółek handlowych (k.s.h.) przyznaje akcjonariuszom mniejszościowym narzędzia, których zastosowanie, choć nie zawsze zgodne z zamysłem ustawodawcy, stanowi argument w negocjacjach dotyczących ich przyszłego statusu w spółce lub też wyjścia z niej z odpowiednim zyskiem.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Prawne
Prof. Pecyna o komisji ds. Pegasusa: jedni mogą korzystać z telefonu inni nie
Opinie Prawne
Joanna Kalinowska o składce zdrowotnej: tak się kończy zabawa populistów w podatki
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Przywracanie, ale czego – praworządności czy władzy PO?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Bieg z przeszkodami fundacji rodzinnych
Opinie Prawne
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?