Redaktor naczelny jest zobowiązany do zapewnienia prawidłowego odbioru korespondencji z sądu. W przeciwnym razie musi liczyć się z poniesieniem negatywnych konsekwencji prawnych.
Sprostowanie artykułu prasowego, które odnosi się w sposób rzeczowy do nieścisłej lub nieprawdziwej wiadomości zawartej w materiale prasowym, ma na celu przedstawienie przez osobę zainteresowaną swojej wersji zdarzenia opisanego przez dziennikarza. To na redaktorze naczelnym dziennika lub czasopisma ciąży obowiązek zbadania, czy sprostowanie spełnia wymogi opisane w ustawie Prawo prasowe, a następnie, w przypadku zachowania tychże wymogów, do jego bezpłatnego opublikowania.
W przypadku bezpodstawnej odmowy opublikowania sprostowania, nieukazania się sprostowania w terminie określonym prawem lub ukazania się sprostowania z naruszeniem zasad, osoba zainteresowana ma prawo do wystąpienia do sądu z właściwym powództwem w ciągu roku od dnia ukazania się materiału prasowego. Takie sprawy podlegają jurysdykcji sądów okręgowych właściwych ze względu na siedzibę redakcji w ciągu 30 dni od dnia wniesienia pozwu.
Na początku zeszłego roku jeden z sądów okręgowych rozpoznawał sprawę o nakazanie opublikowania sprostowania przeciwko redaktorowi naczelnemu lokalnego tytułu. Co ciekawe, w toku postępowania pierwszoinstancyjnego redaktor naczelny nie złożył odpowiedzi na pozew oraz nie stawił się w sądzie na rozprawie. Jego zachowanie należy więc określić jako bierne. Z uwagi na tę okoliczność sąd rozpoznający sprawę przychylił się do żądania powoda i nakazał redaktorowi naczelnemu opublikowanie sprostowania o treści zaproponowanej przez osobę zainteresowaną.
Redaktor naczelny zaskarżył jednak orzeczenie wnosząc apelację. Powołał się w niej na fakt, że sprostowanie zostało już opublikowane. Swoje bierne zachowanie usprawiedliwiał tym, że odpis pozwu był przesłany na adres redakcji, gdzie nie przebywa na co dzień. Nie przeszkadzało to jednak redaktorowi naczelnemu do wskazania adresu redakcji jako prawidłowego do doręczenia wezwania do opublikowania sprostowania we wcześniejszej korespondencji.