Aktualizacja: 27.02.2018 18:14 Publikacja: 27.02.2018 18:14
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Reżyser królujących dziś na kinowych ekranach „Kobiet mafii" wie o Polakach, zwłaszcza tych młodych, coś, czego poza nim nie zrozumiał chyba nikt inny. To stąd biorą się jego sukcesy, mierzone milionami widzów obecnych na seansach jego filmów. Przychodzą na nie pomimo tego, że kolejne produkcje pojawiają się co kilka miesięcy, a ich jakość często woła o pomstę do nieba.
Bodaj najgorszy do tej pory był osławiony „Botoks". Można tu już z pewnością mówić o zjawisku socjologicznym. A nawet o uniwersum Vegi, który żongluje wciąż tymi samymi motywami, obsadza tych samych aktorów i w gruncie rzeczy opowiada tę samą historię. Jest to przedziwny miks komiksu i scripted docu, tych biedaseriali udających prawdziwe historie. Analiza rzeczywistości na poziomie tabloidu połączona z psychologią rodem z zeszytów szkolnych. Fascynacja gangsterką oraz wszechobecne wulgaryzmy. A do tego żarty, przy których epitet „koszarowe" jest eufemizmem.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas