Po raz pierwszy w czasie swojego pontyfikatu papież Franciszek ma się spotkać z osobami, które w przeszłości były molestowane przez duchownych. Będą wśród nich Irlandczycy, Anglicy, Amerykanie i Polacy. Osoby te mają dziś wziąć udział w papieskiej mszy w Domu Świętej Marty.
Czy biskupi powinni przepraszać
W tych dniach w Watykanie obraduje też powołana przez Franciszka Komisja ds. Ochrony Nieletnich. Watykaniści spodziewają się, że z ust papieża po raz kolejny padną słowa potępiające pedofilię i zapowiadające ostrą walkę z nadużyciami seksualnymi w Kościele.
Jeśli z uporem maniaka dziennikarze będą wmawiać czytelnikom, widzom i słuchaczom, że co drugi ksiądz jest pedofilem, to ludzie w końcu w to uwierzą
Przykład tej zdecydowanej walki mieliśmy przed tygodniem, gdy ze stanu duchownego wyrzucono byłego nuncjusza apostolskiego na Dominikanie Józefa Wesołowskiego.
Również z ust polskich biskupów padły ostatnio mocne i bardzo potrzebne słowa. Pod koniec czerwca na historycznym nabożeństwie pokutnym hierarchowie przepraszali za wszystkie przypadki molestowania seksualnego nieletnich, których sprawcami byli duchowni. Prowadzący liturgię biskup Piotr Libera otwarcie przyznawał, że część przedstawicieli Kościoła wciąż nie potrafi uczciwie nazwać zbrodni molestowania, wysłuchać ofiar i podjąć odpowiednich działań. „Wykorzystywanie i zaniedbywanie dzieci nas dotyczy! Zawstydzeni i skruszeni prosimy o przebaczenie. Prosimy Boga i prosimy ludzi skrzywdzonych przez kapłanów!" – mówił bp Libera i przyznawał, że hierarchowie zbyt często dawali się zwieść sprawcom pedofilii.