Reklama

Juliusz Braun: Religię w szkolę zastąpmy nowym przedmiotem – roboczo go nazwijmy „transcendentalnym”

W szkole powinno być miejsce dla nauki o filozofii, etyce, ale też o głównych systemach religijnych. A przede wszystkim – o miejscu Boga w otwartym społeczeństwie. Bo dlaczego naukę o zdrowiu fizycznym uznajemy za ważną, a o zdrowiu moralnym już nie?

Publikacja: 02.12.2024 13:29

Juliusz Braun: Religię w szkolę zastąpmy nowym przedmiotem – roboczo go nazwijmy „transcendentalnym”

Foto: Adobe Stock

Temat nauczania religii w szkole sprowadzony został do sporu o liczbę godzin lekcyjnych. Panie kierujące Ministerstwem Edukacji nie ukrywają, że chętnie by nauczanie religii z publicznej szkoły wyrzuciły. Ponieważ jednak zapisy konkordatu na to nie pozwalają, z wyraźną przykrością godzą się na pozostawienie jednej godziny w tygodniu, przywracając jednocześnie na potrzeby katechezy dawno zapomniany system klas łączonych. Argumenty zgłaszane przez Episkopat (bo sprawa przedstawiana jest przez polityków i wielu dziennikarzy jako spór rządu z biskupami) pani minister Barbara Nowacka kwituje elegancko: to jest wycie o kasę.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Reklama
Reklama