Czas apokalipsy – tak można scharakteryzować sytuację w stolicy, gdy w poniedziałek doszło do ciężkich opadów deszczu i silnego wiatru. Widoczność zerowa, zablokowane ulice, drzewa połamane na ulicach, a później było... tylko gorzej. W Warszawie tak mocno nie padało jeszcze nigdy w historii pomiarów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W ciągu doby spadło tyle deszczu, ile w czasie dwóch miesięcy.
Zmiany klimatyczne: pogoda w Polsce będzie zaskakiwać, lepiej już nie będzie
Nawalne deszcze, które przeszły przez Warszawę, zalały jedną z najważniejszych arterii – trasę S8. W związku z podtopieniami i zalanymi ulicami policja zaapelowała do kierowców, aby korzystali z komunikacji miejskiej. A ta miała gigantyczne problemy z kursowaniem. Pod wodą znalazły się nie tylko drogi ekspresowe, w tym S79 w okolicy lotniska Chopina, ale i ważna arteria miejska aleja Władysława Sikorskiego, wiadukty przy ulicy Lazurowej, wiadukty wzdłuż alei 4 czerwca 1989 roku. Sytuacja w stolicy stała się dramatyczna. Doszło do uszkodzenia dachu centrum handlowego na Sadybie, które zostało zamknięte do odwołania. Utrudnienia wystąpiły w Ursusie, na Bemowie, Wilanowie czy Bródnie.
Czytaj więcej
W wyniku ulewy w Warszawie zalana została m.in. trasa S8. - Odpowiedzialność za tę drogę nie należy do miasta - przekonywał na konferencji prasowej prezydent stolicy Rafał Trzaskowski (PO).
Nie pierwszy raz doszło do takiego kryzysu – i nie tylko w stolicy. A będzie tylko gorzej. Zmieniają się warunki atmosferyczne, klimat się pogarsza, a ryzyko podtopień i silnych wiatrów będzie się nasilać. Najważniejsze jest, jak będziemy na to przygotowani i czy nasze dzisiejsze reakcje są adekwatne do zagrożenia.
„Winę Tuska” zastępuje „wina Trzaskowskiego”
Gigantyczne opady i podtopienia miały miejsce nie tylko w stolicy, ale politycy PiS zauważają problem jedynie w Warszawie, zgodnie z wyborczą logiką. Rafał Trzaskowski prawdopodobnie będzie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski, stąd na jakiś czas „winę Tuska” zastąpi „wina Trzaskowskiego”.