Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 14.09.2025 06:43 Publikacja: 28.06.2024 08:11
Joe Biden i Donald Trump
Foto: ANGELA WEISS, Brendan SMIALOWSKI / AFP / POOL
To była brzydka, nieelegancka i niesmaczna debata. Szkoda, bo po raz pierwszy w historii doszło do telewizyjnego starcia urzędującego i byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Od tych polityków można wymagać więcej finezji, stylu i politycznej elegancji. Tymczasem ich pojedynek był pełen wzajemnych inwektyw i wyrzutów na poziomie prostackiej pyskówki niegodnej przywódców wolnego świata. Chociaż Joe Biden przyjął od początku spotkania postawę bardzo konfrontacyjną, szybko okazało się, że nie potrafi utrzymać tempa polemiki. Posługiwał się wykutymi na pamięć gotowymi frazami, w których często gubił wątki, plątał niektóre pojęcia i zagadnienia. Każdą dłuższą wypowiedź kończył tak jakby nagle tracił kontakt z rzeczywistością. To świadczyło, że nie tylko nie rozumiał wykutych na pamięć komunałów, ale nie potrafił ich uzupełniać własnym dopowiedzeniem.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mam wrażenie, że wpadamy w spiralę eskalacyjną, którą trudno będzie przerwać.
Nie mogę się zgodzić z twierdzeniem, że państwo polskie zdało egzamin na piątkę w obliczu rosyjskiego ataku na P...
Orędzie o stanie Unii Europejskiej starało się sprzedać narrację o strategicznych korzyściach z porozumień handl...
Nie wiem, czy Unia Europejska jako projekt przetrwa. Są tacy, jak Viktor Orbán, którzy ogłosili już jej koniec....
Na trwającym konflikcie między obozem rządzącym a Pałacem Prezydenckim najbardziej buduje się minister spraw zag...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas