Ks. Robert Nęcek: Franciszek do Moskwy i Kijowa

Skąd u papieża wziął się pomysł, by najpierw polecieć do Rosji, a dopiero potem udać się do Ukrainy?

Publikacja: 05.07.2022 21:00

Franciszek od początku wojny solidaryzuje się z Ukrainą

Franciszek od początku wojny solidaryzuje się z Ukrainą

Foto: Handout / VATICAN MEDIA / AFP

Stolica Apostolska na różne sposoby podejmowała i podejmuje się roli mediatora w rozmaitych konfliktach. Wystarczy przypomnieć, że Jan Paweł II spotykał się z głowami państw i premierami w sytuacjach kryzysowych, gdy zagrożony był pokój. To właśnie polski papież przypomniał światu, że wojna nigdy nie jest sposobem rozwiązywania problemów. Pamiętam, że kiedy pracownicy służb wywiadowczych różnych krajów donosili o możliwości wybuchu wojny w Iraku, Jan Paweł II napisał list do prezydenta tego kraju Saddama Husajna i prezydenta USA George’a Busha, prosząc o pokojowe rozwiązanie zaistniałych trudności „przy stole dialogu”. Papież wysłał także swoich emisariuszy, jak chociażby słynnego francuskiego kardynała Rogera Etschegaray.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?